Jest bardzo bardzo czekoladowy. Bardzo :) Wilgotny, ciężko-czekoladowy i aromatyczny. Właśnie wydrukowałam przepis sąsiadce, bo jej mama, po tym jak spróbowali, chce go zrobić mężowi na urodziny.
Tort jak najbardziej godny uwagi,ale skad wytrzasne mleko skondensowane kakaowe.Prawdopodobnie pojedziemy na swieta do Polski ,moze wtedy tam sie zaopatrze w mleko i najwyzej sprobuje dopiero w przyszlym roku.Anay,po ki diabel wsadzalas to zdjecie teraz ten tort nie da mi spokoju;))
Hmm... no i podzieliłas rodzine Anay ! Mąz piecze Brownie a ja wyspecjlizuje sie w tym .... torciku ! Musze przyznąc troche pracochłonne ... ale w porywach zapału i ślinotoku na czekoladowego wykonam ! Mleka nie gotuje - kupuje mase kajmakową , która tylko podgrzewam do rozsmarowania ! Mam termoobieg czy koniecznie musze go wyłaczyc aby upiec to ciacho ?Pozdrawiam czekoladowo !
Do megi65: Przepraszam, ze się wtrącę, ale skoro masz zamiar zrobić ten tort (i nie tylko Ty ;) ) to chcę Ci tylko podpowiedzieć, ze anay w składnikach ma mleko w puszce kakaowe a nie takie zwykłe na kajmak. Smak jest całkowicie inny. Ugotowane mleko kakaowe jest po prostu boskie... jak przepisy anay ;)
:) Hm. to prawda, kajmak to zupełnie inna historia niż mleko kakaowe. Nie zagotowuje się tak na sztywno. Odkryłam, że smakuje i wygląda trochę jak gotowy syrop czekoladowy (wiem, ze w Stanach jest dostępny, nie wiem jak w innych krajach). Ma też wielką zaletę, jest nieco bardziej lejący niż kajmak - i mniej klejący, przez co cudownie wypływa (tyle ile trzeba) z pokrojonego ciasta. Wg mnie tworzy też świetną polewę na wierzch tortu, na którą posypujemy potem kakao. Polecam. Aleksandra, jeśli nie masz nikogo tutaj, kto by Ci dostarczył, to ja chętnie Ci wyślę takie mleko :)) Taka puszka to nic wielkiego.
Aloalo! dziekuje ci za czujnośc .. mleko kakaowe gotowane tez widzialam na półeczce sklepowej .. i teraz nie omieszkam .. kupie ..!Tylko juz mnie nikt nie namówi na 3 godz bąblowanie puszeczki w garnku .. !Sa już gotowe masy . kajmakowa , krówkowa i czekoladowa . takie przynajmniej widziałam u nas ...... ))) Pozdrawiam ..
megi, jeśli więc jest czekoladowa masa gotowa, to zmienia postać rzeczy - pewnie będzie dobra. pewnie - bo nie natknęłam się :)
Dzis sobie weszlam tutaj,aby wydrukowac sobie Twoj przepis,bo juz dzis wiem ze na swieta bede w Polsce:))I jakze milo sie wzruszylam czytajac Twoj Komentarz,anay dobra kobieto,bylabys w satnie mi nawet puszke z mlekiem wyslac,poniewz moje urodziny juz byly w tamtym tygodniu,a wiekszej uroczystosci nie mam,mleko zakupie w Polsce i tam tez tort bedzie robiony,corka krotko przed swietami ma urodziny.Mam nadzieje ,ze sie uda,dam znac po powrocie,jak tort wyszedl,bo obawiam sie ze moge nie miec dostepu do kompa.
Aha, mała uwaga - zawsze robiłam to ciasto z margaryną (to, co jest bazą tutaj), ale ostatnio zrobiłam tort z masłem oraz mlekiem skondensowanym słodkim zwykłym, grzanym na gazie w rondelku, w którym rozpuściłam pół tabliczki gorzkiej czekolady. mojemu mężowi bardziej smakowało :) nie wiem czy to dzięki masłu czy mleku z czekoladą. postanowiłam nie dumać nad tym.
to mleko zamiast mleka kakaowego. :)
:) niezmiernie się cieszę!
Mam pytanie, na jaką tortownicę jest to ciasto? Pozdrawiam
Moja tortownica ma 25 cm.
"Do rondelka włożyć puszkę mleka skondensowanego, zalać wodą, wstawić na gaz i od momentu jak zawrze gotować całość 3 godziny na średnim ogniu (dolewając co jakiś czas wrzątku, jeśli wyparuje - puszka musi być zanurzona)." - hehehehe dwa razy ZAPOMNIAŁAM DOLEWAĆ WODĘ I...malowanie caaaaaaaaałej kuchni! Puszka rozpękła się tak dokładnie, że wszystko, łącznie z sufitem miało smak karmelowy!Od tej pory pilnuję, czego Wam kochane kuchareczki radzę!
Anay proszę wytłumacz mi jak z tym mlekiem? Mam włożyć zamkniętą puszkę do wody i gotować?
A jeśli użyje zwykłego mleka skondensowanego (nie czekoladowego) to jak je wymieszać z rozpuszczoną czekoladą? Już po ugotowaniu? help
Ewelina, już tłumaczę - tak, puszka ma być zamknięta. Tak, jak ją kupujesz, tak wkładasz do wody - możesz zdjąć oczywiście papier, bo potem się rozłazi :) i bez sensu pływa w wodzie.
Co do tradycyjnego mleka skondensowanego... Raz przygotowywałam tort ze zwykłym skondensowanym. Wylałam pół puszki do rondelka, postawiłam na gazie i gotowałam, ciągle mieszając (wtedy nie można już odejść od kuchenki, bo może się przypalić). Kiedy już będzie gotowe (kiedy się zagęści - nie musi to być brązowy karmel, tylko po prostu bardzo gęste mleko) dodaję 1/2 tabliczki gorzkiej czekolady i już zdjęte z gazu mieszam do rozpuszczenia czekolady.
Smak i konsystencja jest nieco inna niż mleka kakaowego - wg mnie smaczniejsze jest z mlekiem kakaowym - mój mąż za to upiera się przy tradycyjnym :) że bardziej pycha.
Właśnie idę robić ten torcik..Myślę że jest wart kilku godzin roboty ;) Mam dylemat, bo kupiłam i zwykłe mleko i kakaowe, ale chyba zaufam kobiecemu wyczuciu smaku i zrobię z kakaowego ;) Dziękuję za błyskawiczną opdowiedź! Potem opowiem jak wyszło
Jeszcze nie wiem jak smakuje, ale wygląda tak:
Wszystko ładnie wyszło. Przepis jest zrozumiały, i wcale się tak długo nie robi. Po prostu trzeba długo gotować mleko :) Ale mam jedno ale- warto zaznaczyć, że tego kremu na 300 ml mleka, zużyje się tylko połowę:) Nie wyłapałam tego i nie miałam co zrobić z resztą (a przecież mogłam zrobić z połowy porcji). Wszystkie składniki próbowałam oddzielnie i były pyszne. Jak smakuje całość dowiem się po Świętach, bo wtedy będziemy komisyjnie jeść :) Wesołych Świąt i smacznych potraw Wigilijnych!
a nie nie :) krem zużywa się cały. :) w obu warstwach jest krem i konfitura - tylko w górnej dodatkowo jest polewa z mleka kakaowego. no i znowu polewa na wierzchu tortu :)
Anay odzywam sie tak jak obiecalam,dla mnie twoj tort jest idealny,jedyna zmiana to zamiast margaryny maslo.Troche stresu z iloscia ciasta,zawsze wolalam ,piec oddzielnie kazdy placek,ale poprostu trzeba piec dluzej niz ciensze placki.Tort jest pyszny,niby slodki ,ale jednak nie,syty ,ale po chwili wyciaga sie reke po nastepny kawalek,poprostu dla mnie tort idealny,zawsze czegos takiego szukalam.Nastepne podejscie do tego tortu pod koniec lutego,bedzie podarowany w prezencie.Przywiozlam z Polski trzy puszki mleka slodkiego kakaowego,chcialam wiecej ,ale maja dosc krotki okres waznosci,czym bylam zdziwiona,bo zazwyczaj puszki maja dluzsza przydatnosc do spozycia,albo tez moze towar troche zalegal na polkach,a przed Nowym Rokiem dostaw napewno nie mieli.Dziekuje ci bardzo za przepis i zycze nastepnych dobrych pomyslow
Bardzo bardzo się cieszę! Pozdrawiam!
Aleksandra, chciałabym Ci pomóc, jednak przyznam, że nie wiem jakie wartości procentowe ma zwykła popularna czekolada gorzka - na pewno nie jest opisana tak jak te z wysoką zawartością kakao, więc zapewne jest "lżejsza" w kontekście kakao, natomiast być może tłustsza. Jeśli chodzi o pytanie czy przypadkiem nie będzie za gęsta, czy coś... no cóż, wg mnie to żaden problem. konsystencję kremu można kontrolować długością grzania mleka. Poza tym, nawet jeśli zrobi Ci się bardzo gęsty, grunt, żeby dał się rozsmarować.
:)
Ten przepis jest cudny.... Czytała go przed imprezką w domku i postanowiłam wypróbować. Ale murzynek (ciasto) zawsze wychodzi mi z zakalcem (dlaczego?!), zrobiłam biszkopt z olejem i masy jak w przepisie. Teraz wiem, dlaczego do konfitury należy użyć garnaka z teflonem..... przypala się bardzo łatwo. I TORT wyszedł super. Na pewno z ciastem z przepsisu byłby lepszy, ale i tak PYCHOTA. Cudownie wymyśliłaś gorzką czekoladę i pomarańcze..... Jestem pełna uznania. A tak wyglądał mój tort....
Ja robie jutro placek a w piątek tort na uroczystość z okazji obrony doktoratu i jeszcze na ur męża - tak wyszło ;) MAM MIŁĄ WIADOMOŚĆ - dziś poszłąm kupić mleko zebuy ugotowac wcześniej, a tu niespodzianka - jest już w sprzedaży mleko czekoladowe skondensowane ugotowane!!!! Wystarczy otworzyć i smarować!!
"Ekstremalnie czekoladowy" to najlepsze określenie tego tortu. Wreszcie miałam okazję zrobić i delektować się. Było warto !!! Brawo za pomyśł, Anay!
:) aloalo, dziękuję i bardzo się cieszę :)
A co myslicie o zastapieniu pomarańczy przez brzoskiwnie z puszki? Niestety teraz nie ma sezonu na pomarańcze i wydają mi sie takie 'suche' :-/
Dodaje do ulubionych, w najbliższym czasie postaram się zrobić, jeśli wyjdzie dobry upieke go na święta :)
Dam znać jak wyszedł xD
Witaj Anny :)
Zrobiłam Twoją truflę - prawie wg przepisu... Piszę prawie, bo niestety nie wyszło mi ciasto i musiałam coś wykombinować. Ciasto mi wyrosło, ale mimo to po rozkrojeniu wyglądało jak gigantyczny zakalec, nie miało typowego zakalca na dole tylko całe było zakalcem z dużą ilością "dziur" po powietrzu w środku. Być może coś zrobiłam źle, może to być też wina mojego piecyka, jest to wynalazek dość specyficzny... ;) Ciasto zastąpiłam biszkoptem mocno czekoladowym. Nie udało mi się również kupić czekoladowego mleka, więc zaczekoladowiłam je sobie sama gotując je w garnku z czekoladą gorzką i kakaem.
Powiem tak ciasto wyszło bardzo dobre. Przepis jest zdecydowanie wart polecenia. Połączenie czekolady i pomarańczy jest rewelacyjne. Marmolada pomarańczowa to strzał w 10-kę.
pozdoliłam sobie jednak zmodyfikować ten przepis, właściwie to nie zmodyfikować tylko stworzyć wariację na temat trufli pomarańczowej. Jeśli ni ebędziesz miała nic przeciwko, to kiedyś zamieszczę ją w swoich przepisach.
ojej przepraszam za przekręcenie nicku, oczywiście miało być witaj Anay
a. nie mam nic przeciwko :)
Cieszę się :), pomysł jest Twoj - i jest absolutnie rewelacyjny - nie chciała bym korzystać z niego bez Twojej zgody. W wolnej chwili wpiszę przepis na moją improwizację :). Pozdrawiam serdecznie i idę dalej testować Twoje przepisy - zostało mi już tylko 118 ;)
Witam! Zrobiłam tort w sobotę, w niedzielę cały zniknął. Poświęciłam bardzo dużo czasu na zrobienie tego tortu, ale było warto. NAJLEPSZY TORT NA ŚWIECIE, NAJLEPSZY JAKI KIEDYKOLWIEK JADŁAM!!! Był przepyszny!!! Wszystkim gościom smakował. A jak pięknie wyglądał. Ciasto zrobiłam z masłem roślinnym, a do kremu dodałam czekoladę gorzką z pomarańczami. Mleka kakaowego nie dostałam, więc kupiłam takie mleko skondensowane w tubkach o smaku kakaowym, zużyłam dwie tubki. Był moment, kiedy myslałam że się nie uda, jak zaczęłam przekładać warstwy nadzieniem, wszystko jakoś dziwnie pływało, ale później pięknie zastygło. Następnym razem po prostu muszę potrzymać konfiturę w lodówce żeby się lepiej zestaliła. A co do przeybrania to zrobiłam tak jak Ty, tylko dodałam gotowe ażurkowe listki z deserowej czekolady. Goście mówili że wygląda jak z cukierni a smakuje o wiele lepiej. Na Świeta robię powtórkę. Gratuluję pomysłu i dziękuje za przepis. Wreszcie znalazłam smak idealny...
ile dni wcześniej mogę przygotować konfiturę pomarańczową?
beata73, konfitura pomarańczowa jest wysokosłodzona, więc spokojnie może sobie w lodówce stać, nawet dość długo. Jeśli jest jeszcze zapasteryzowana w słoiku, okres ten poważnie się wydłuża:)
Dzieki za szybką odpowiedź. Jutro zarobię konfiturę do światecznego ciasta. pozdrawiam.
Hmm... tort jest bez wątpienia dobry, ale mi również wyszedł jeden wielki zakalec, co zdażyło mi się po raz pierwszy w życiu. Drugie ciasto piekłam z masłem, bez konfitury i w temp. 200 stopni - wyszło idealnie. Ale jest to dla mnie taki jakby murzynek, przełożony kremem z torebki, nie wydaje mi sie jakis ekstremalnie czekoladowy. Jednak tort warty upieczenia i napewno smaczny.
Niestety także i mi wyszedł zakalec. A wyglądało obiecująco: ciasto pięknie urosło w piekarniku, tak z "górką". Zostawiłam je w otwartym piekarniku do ostudzenia, a po 2 godz jak wróciłam- po górce ani śladu- zapadła się tworząc koszmarny zakalec. Może jednak trzeba piec w wyższej temp. albo z termoobiegiem?
dodaje do ulubionyh :)
dwa razy robiłam ciasto-pyszne wyrośnięte, wilgotne, czeeeekoladoweeeeee, krem po swojemu ;)
POEZJA SMAKU!!! PO PROSTU PRZEPYSZNY!!! Zrobiłam rodzicom - mamie na Dzień Matki a tacie na urodziny - wszyscy zjadali aż się uszy trzęsły :)))
Najlepszy czekoladowy tort jaki kiedykolwiek jadłam!!!
Dziekuję za wspaniały przepis!
Tort bardzo dobry, smaki rzeczywiście współgraja ze sobą. Jednak mi również nie udało się ciasto. Mimo iz początkowo rosło dość równomiernie, to po pewnym czasie zaczęło otwierać się z jednej strony, ukazując ku mojemu przerażeniu swoje gumowate wnętrze ;) Pierwszy raz widziałam cos takiego. Jednym słowem wyszedł mi przeogromny zakalec. Nie myśląc długo upiekłam biszkopt kakaowy a z reszta postapiłam tak jak w przepisie. Bardzo dobre w smaku, ale pracochłonne i z pewnościa jeśli kiedys powtórze to z innym ciastem. Pozdrawiam serdecznie :)
postanowilam zrobic ten tort bo skusilo mnie zdjecie., i smak - a raczej polaczenie smakow...i... powiem tak smakowo rewelacyjny.BARZO SYTY, CZEKOLADOWY, o dziwo nie taki slodki jak sobie myslalam.... w glebi czuc pomarancze.... ale....
ciasto...niewiem co jest z ciastem, ale mi rowniez pieknie mi wyszedl zakalec....az sie zdziwilam., bo jaki.....anay powiedz jak ci sie udaje upiec ciacho do tego torta... ja nie zrezygnowalam z przepisu i upieklam nastepne...ale z innego przepisu i juz bylo okey.... . a i co mi przeszkadzalo to to...ze jak sie daje krem., po tem mase kakaowa....nie bardzo mi troche rozjezdzalo., nastepnym razem doda fix., aby krem czekoladowy bardziej utwardzic... ale ogolnie bardzo pozytywnie i wroce do czekoladowego jeszcze nie jeden raz....
witam Drogie Panie i Panowie,
Mam sprawe wagi panstwowej jako ze ciasto musze zrobic na jutro!
mam problem ze zdobyciem spirytusu w Londynie, czym moge to zastapic?
czy zwykla 40%wodka wystarczy?
z gory dziekuje za pomoc,
Kamila
witam :)
dzis sprobuje zrobic ten tort na urdoziny mojego chlopaka,
jednak mam problem z zakupieniem spiritusu (Londyn),
czy moge zastapic to innym alkoholem? np vodka?
widziałam bardzo podobny przepis w gazecie, chętnie wypróbuję ponieważ uwielbiam to połączenie smaków. Co do dekoracji polecam całe plastry pomarańczy ze skórką usmażyć na patelni z cukrem. Wspaniała ozdoba :)
Zrobiłam na urodzinki córci bo chciała tort czekoladowy. Biszkopt zrobiłam z innego przepisu. Skusiłam się też przez lenistwo na kupiony dżemik pomarańczowy ( okazało się jednak, że jest go za mało i dorobiłam z połowy porcji w przepisie. Nie miałam czystego spirytusu więc dodałam taki ze śliwek w spirytusie i ponieważ był dla dzieci część porcji zastąpiłam sokiem z cytryny i pomarańczy. Masę też kupiłam gotową , małą puszkę - wystarczyło akurat. Tort najsmaczniejszy jaki kiedykolwiek jadłam. Bardzo czekoladowy i wilgotny, słodki w sam raz. Pyszności.
Smak tortu bardzo dobry, jednak nie polecam ciasta. Na drugi raz zrobię biszkopt czekoladowy, bo ciasto z przepisu wychodzi mało puszyste. Pomysł z pomarańczową konfiturą smakowity.
ola mg (2008-11-03 09:03)