* 4 całe jajka
* 2 białka
* 150 g cukru
* 2 łyżki oleju
* 3 łyżki (z małą górką) mąki
* 80 g zmielonego maku (mieliłam w młynku do kawy)
* 1 łyżeczka proszku do wypieków
* szczypta soli
Krem:
* 250 ml mleka
* sok i skórka starta z 1 b.dużej cytryny
* 3 łyżki (z małą górką) mąki ziemniaczanej
* 70 g cukru
* 2 żółtka
* 80 g białej czekolady
* 300 ml śmietany kremówki (36%)
* dodatkowo: utarta biała czekolada do posypania wierzchu (ok. 20-50 g)
dzieki dziewczyny za wytlumaczenie,ja upieklam go w tortownicy 26cm(zalezalo mi na formie torta) i perzkroilam na 2 czesci i niestety odnioslam porazke:( NIE POLECAM TEJ METODY!
Krem rowniez nie wyszedl taki jak powinien,po zrobieniu wszystko bylo ok,a dzisiaj wyjelam z lodowki, ukroilam kawlek i kerm jest lekko zawzony.Dlaczego?
I jeszcze jedno jak dla mnie ciasto jest za slodkie,a zredukowalam cukier w kremie do 50g.
Moze kiedys wyprobuje go jeszcze raz,zredukuje jeszcze cukier w ciescie i wiecej w kremie.
Pozdrawiam:)
anusia_bcn79 - czasami eksperymenty nie są wskazane . W przepisie dokładnie podałam sposób wykonania i pieczenia ciasta. I kto powiedział, że tort musi być okrągły ?
Ilość użytego cukru zawsze można sobie regulować wg własnego smaku. Ja nie lubię przesłodzonych ciast, i to dla mnie nie było zbyt słodkie. Może dlatego, że miałam 1, ale bardzo dużą i soczystą cytrynę (co też w składnikach zaznaczyłam) ?
Nie potrafię odpowiedzieć Ci na pytanie, dlaczego masa się zwarzyła. Nie powinna, jeżeli trzymałaś się ściśle metody wykonania.
zrobiłam ten tort tylko zamiast soku z cytryny dałam cukier waniliowy i na biszkopt ułożyłam dodatkowo brzoskwinie pokrojone...wyszło pyszne...bardzo....
moze moje pytanie będzie glupie, ale ten mielony mak to ma być juz ugotowany czy suchy? ;) albo czy mozna go zastapic takim z puszki? nigdy nie robilam zadnego ciasta z makiem wiec prosze o wyrozumialosc
Suchy mak należy zmielić, albo kupić już taki zmielony (ale też suchy). Nie zastępowała bym go makiem z puszki, który na ogół jest dobrze doprawiony i bardzo słodki
Super, super i jeszcze raz super. Zrobiłam w sobotę. Mój syn po pierwszym kęsie stwierdził, że ta ilość jest w sam raz dla czterech pod warunkiem,że trzech nie je . W poniedziałek była powtórka. Żyć mi dali, musiałam zrobic.
A propos syna. Prosił, aby zapytać czy masz męża?