Siła tkwi w prostocie smaku, ale przy zachowaniu odpowiedniej porcji wytworności. Taki jest właśnie deser Tiramisu - jednocześnie dziecinnie łatwy i bajecznie wykwinty. Ambrozja podszywająca się majestatycznie pod swoją nieco brzydszą siostrę - Boginię Smaku.2 jajka ubijamy na parze z 170 g cukru (3 minuty). Masę zdejmujemy z rondla z gotującą się powoli wodą (tu sposób ubijania masy na parze) i miksujemy jeszcze przez 5 minut. Dodajemy do niej przesianą mąkę, proszek do pieczenia. Delikatnie mieszamy. Następnie wlewamy powoli mleko i, wcześniej stopione i ostudzone, masło. Ciasto przekładamy do wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą okrągłej formy (22 cm średnicy)., wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 170 stopni na 25 minut. Po tym czasie wyjmujemy je i studzimy, a następnie przekrajamy na 2 lub 3 blaty.
Żółtka ubijamy z 170 g cukru na parze (3 minuty), a następnie na "neutralnym gruncie" (tak jak w przypadku ciasta) przez 5 minut. Do puszystej masy dodajemy serek mascarpone oraz ubitą, schłodzoną wcześniej, śmietanę.
Dokładnie mieszamy.
Kawę mieszamy w rondelku w wodą. Doprowadzamy do wrzenia. Następnie zdejmujemy miksturę z ognia i dodajemy do niej likier, mieszamy. Studzimy. Takim "ponczem" nasączamy równomiernie błaty. Na pierwszy nakładamy połowę masy (bądź 1/3 w przypadku, kiedy będziemy mieli 3 błaty), przykrywamy ją drugim blatem, na który nakładamy kolejną porcję masy mascarpone. Musi ona stanowić ostatnią warstwę tortu. Wierzch ciasta posypujemy obficie kakao. Tort wstawiamy do lodówki na min. 3 godziny.
Smacznego!!!