Danusiu, mam ochote na takie powidla, tylko prosze napisz mi ile ma byc tego suszu wagowo ??
Marylko, te powidła robię zawsze po Wigilii, susz jest w takich proporcjach 20-30 dkg moreli, tyle samo gruszek, jabłek, śliwek. Po ugotowaniu kompotu miksuje wszystkie owoce i dalej jak w przepisie, pozdrawiam cieplutko danka
Jak dobrze, ze zapytalam, bo ja moge tutaj kupic taki susz caly rok i tak sobie pomyslalam, ze bylyby z tego doskonale powidla np. do ciasta.... a tutaj ciezko kupic powidla. No i myslalam, ze mam po prostu ten susz tak wrzucic i na zywca odrazu smazyc, a to sie okazuje, ze trzeba go najpierw ugotowac ....i tak zrobie :))) Dziekuje Danusiu :)))
Do wigilii daleko, ale pomysł bardzo mi się spodobał, gdyz zawsze po kompocie zostają owoce z którymi nigdy nie miałam co zrobić.
Powidła świąteczne z suszu pokompotowego zrobione.Wyszły mi 4 słoiczki.Dużej wartości odżywczej to one nie mają bo wszystkie składniki odżywcze zostały w kompocie ale są bardzo smaczne i aromatyczne.Nadają się i na bułke z masłem i do przekładania ciast.Mogłyby być bardziej gęste...może trzeba było susz przed miksowaniem wrzucić na durszlak???Za rok powtórka.Dziekuję autorce za przepis i pozdrawiam.