Zrobiłam dzisiaj - to mój debiut z makowcem i wyszedł super - banalnie prosty przepis - minimum garów do zmywania. Ciasto wyrobiłam zgodnie z sugestią wczoraj wieczór a dzisiaj tylko wałek, puszka maku i heja! Bardzo dziękuję!
(na fotce już odwinięte z papieru i posmarowane lukrem pączkowym)
Jejku jak smacznie wygląda - ślinka aż mi poleciała dodałam do ulubionych pozdrawiam
Rypkania, ale fajny makowiec, powiedz mi czy Ty je pieczesz razem z papierem, bo u mnie jak się piekło (bez papieru) to zawsze się ciasto oddzieliło od maku, odpisdz proszę bo mi ślinka cieknie jak patrzę na Twoje zdjęcia mniammmmmmmmm, pozdrawiam serdecznie, a do autorki mam pytanir czy tego ciasta nie trzeba wyrabiać i czy margaryna ma być roztopiona? i jak długo w lodówce trzymać czy całą noc?
Rypkania-ja rónież podłączam się do pytania Basi19.
Co prawda nie oddziela mi się ciasto,ale interesuje mnie twoja technika zwijania i pieczenia.
Mi zwykle wyrasta grubiej ciasto-a marzy mi się uzyskanie właśnie takiej zgrabniutkiej strucli.(duzo maku,cieniutkie ciasto)
Powiedz cos więcej-czy twoje strucle wyrastają w papierze?I jak potem do pieczenia?
Proszę opowiedz-co robisz po kolei-chyba wtedy najlepiej pojmępozdrówka
Ciasto poprostu super tylko jak dla mnie jedna puszka to mało na dwa ciasta ja dałam 1 i 1/2puszki (ale ja uwielbiam mak) ciasto warte polecenia
matko jak wy to robicie ze wam się nie rozwala makowiec?ja kiedyś piekłam i mi popękał
Mnie też zawsze pękają:/
Hej! No więc tak: to był mój pierwszy raz z makowcem zawijanym bo zawsze myślałam, że to skomplikowane. Ale miałam puszkę maku i termin ważności się kończył i postanowiłam ją zużyć :) Znalazłam parę przepisów tu i wybrałam... najprostrszy!
Robiłam dokładnie tak jak w przepisie powyżej. Wieczorem wyrobiłam ciasto - margaryna nieroztopiona - wszystko posiekałam i potem ręką jak na kruche ciastka. Jak już było w miarę wyrobione, włożyłam do plastikowego pojemniczka takiego większego z przykrywką i wsadziłam na noc do lodówki. Jakbym nie miała pojemnika, to bym wsadziła do woreczka :D Rano wyjęłam ciasto - jakoś większych pęknięć nie stierdziłam, ale nic to! Szczerze mówiąc to nawet nie wyrosło. Podzieliłam na pół, rozwałkowałam dość cienko i zrolowałam najpierw jedną struclę a potem drugą. Dałam jedną puszkę maku na całość, czyli po pół na sztukę. Zawinęłam w pergamin zostawiając trochę luzu - mniej więcej tak, żeby ręka na płask się zmieściła między ciastem a papierem. Na końcach zawiązałam nitką (taki "cukierek" wyszedł), przycięłam końce papieru. Nie czekałam specjalnie, żeby ciasto wyrosło przed wsadzeniem do piekarnika - tyle tylko ile trwało przygotowanie wszystkiego. Wsadziłam do piekarnika na 45 min. w temp. jakieś 190 st.
Koniec filozofii :) Sama się zdziwiłam, że mi wyszło i na pewno zostanie moim sztandarowym przepisem na makowiec zawijany, bo jest BANALNIE PROSTE :D:D:D
Jak wyjęłam, polukrowałam najbanalniejszym lukrem (utarte 7 łyżek cukru pudru z wyciśniętym sokiem z cytryny - dodawanym po troszkę aż do uzyskania odpowiedniej konsystencji).
Apetyczne zdjęcia skusiły i mnie... Dziś zamierzam zrobić...;)
Moje makowce już upieczone. Masę robiłam sama, kupiłam już zmielony mak, jednak 2 szkalki cukru do masy to jak dla mnie zbyt wiele.
Następnym razem dodam najwyżej szklankę i myslę, że będzie ok. Tak czy inaczej przepis super:)
Witam:)) Może odpowiem na pytania, do tego makowca daję jedna puszkę maku, przyznam sie nigdy nie patrzylam, ile jest tam tego maku:(( Na te dwie strucle wystarcza jedna puszka chyba, ze ktos lubi wiecej maku niech doda wiecej. Ciasto powinno byc schlodzone w lodowce, ale nie przykryte, nigdy tego nie robie kłade na folie, wtedy pieknie pęka wt.co do zawijania to najprostszy sposób rozlozyc mak ma rozwlakowanej strucli nie do samego konca, potem zwijac, teraz mam stolnice z Tupperware samo zwija sie, lekko podnoszac te cudo, bardzo ulatwia zycie:)) Pozdrawiam smakoszy makowców :D
baby! ???????????? nie rozumię o co chodzi z tą stolnicą? co się samo zwija????????
Basia19- baby pisze o takiej specjalnej stolnicy z firmy tupperware, Hmmm - jak Ci to wytłumaczyć : to nie jest tradycyjna stolnica z drzewa czy plastiku sztywnego - tylko miękka , łatwo dająca się zwijać . Nie wiem czy pomogłam Ci to zrozumieć , pozdrawiam - Elek.
A gdzie takie coś można kupić? bo chyba nie w Polsce (jeszcze tego u nas nie widziałam).
czy to taka stolnica jak na obrazaku???
jesli tak to mzana takie znalezc na www.allegro.pl i wpisac w wyszukiwarace "tupperware stolnica". Cana stolnicy to ok 50 zl, a w zestawie z walakiem widzilam po 80 kilka zlotych
Droga basiu19 ja mam taką stolnice od kilku lat i jestem z niej zadowolona. Można ją kupić nie tylko na allegro ale u przedstawiciela tupperware. Według mnie najlepiej zaprosic takiego prezentera do siebie. Wszystko pokaże, wytłumaczy i jeszcze prezent można dostać . Jest to też okazja to spotkania ze znajomymi. Ja byłam na takim spotkanu i bardzo mi się podobało. Na forum był poruszny wątek tupperware i o ile pamiętam beata17 orefowała zrobienie takiego spotkania (kuchenne porady strona 2) Pozdrawiam
Chmurki, a jakbyś tak jeszcze powiedziała mi jakie ma ta stolnica wymiary (czy jest duża czy mała) byłabym bardzo wdzięczna. Z góry dziękuję.
Moja ma wymiary 47 cm na 67 cm. Jest jeden minus tej stolnicy. Nie można na niej kroić nożem. Ja kupiłam sobie też z tupperware za 10 zł taki plstikowy "nóż" można go też używać do krojenia różnych wypieków. Nawet pizzy.
Pozdrawiam
Trochę mała ta stolnica, no ale zobaczę na allegro, może będą większe, dzięki za odpowiedź.
Jak dla mnie to rewelacja. Pierwszy raz w życiu odważyłam się upiec struclę makową. Użyłam gotowego maku w puszce. Żałuję jedynie że nie mam aparatu i nie mogę się pochwalić moim wypiekiem. Strucle wyszły piękne i bardzo dobre. Nawet nie przypuszczałam że uda mi się upiec takie cudo. Dzięki za przepis.
Również dziękuję za przepis. Nigdy tak szybko nie zrobiłam strucli i to tak dobrej. I nigdy tak szybko nie została zjedzona.
Makowiec jest rewelacyjny.Po pierwsze szybko sie go robi, po drugie jest przepyszny. Takiego przepisu szukałam.
Jeżeli w tej właśnie chwili jesteś to proszę odpowiedz, bo chcę zaraz robic tę struclę, czy rzeczywiście na te 1/2 kg mąki ma byc aż cała kostka margaryny ? jeżeli tak to czy po posiekaniu składników trzeba ciasto zarobic tak długo aż margaryna się połączy ? bo w przepisie piszesz żeby tylko trochę wyrobic, proszę odpowiedz mi jeżeli możesz.
I czy po wyjęciu z lodówki trzeba je ponownie wyrobić ? bo jeżeli nie to przecież margaryna będzie w cieście w kawałeczkach.
Basiu19, to ciasto to typowe ciasto krucho-drozdzowe ( nie drozdzowe). Wiec jak w kazdym ciescie kruchym grudki masla czy margaryny ( whatever) sa wskazane. Dlatego wlasnie to ciasto ma taka strukture i nie wyrasta jak drozdzowe. Ta ilosc tluszczu w tej recepturze moze byc ok. ( nie robilam jeszcze) ale robie od lat bardzo podobna strucle i zawsze wychodzi, jest super!!! A co do zwijania strucli to aby zapobiec pekaniu w czasie pieczenia, zawinac obie strucle w papier pergaminowy ale nie za ciasno! Trzeba zostawic w srodku niewielka przestrzen ok 1cm (Ciasto troszke wyrasta bo sa drozdze). Pozdrawiam zza oceanu.
Muszę powiedzieć, że trochę mnie zaskoczyła ta strucla, ponieważ robiłam takie ciasto po raz pierwszy, to myślałam że będzie to ciasto jak drożdżowe, a tymczasem to jest kruche ciasto o zapachu ciasta drożdżowego, tak jak wyżej mi napisała Bea, że to jest krucho drożdżowe, ale jest ono bardziej kruche niż drożdżowe, w smaku bardzo dobre (u mnie są zachwyceni), a ja miałam smak na struclę drożdżową, no cóż obeszło się smakiem, drożdżowa będzie na święta, pozdrawiam.
a ja zrobiłam na święta jak dla mnie super ( zresztą ja ogólnie lubie makowce) napewno jeszcze nie raz zrobię, pozdrowienia dla baby:)
a moje paskudnie pekly wzdluz ze wskazaniem na lewa strone...DLACZEGO??? W smaku sa pyszne tylko wygladu nie maja
Zrobiłam na prośbę męża i przepadłam. Tak wspaniałej strucli dawno nie jadłam. Na pewno na stałe zagości w moim domu
To jest to! Zawijany makowiec nigdy mi jeszcze nie wyszedł. Tym razem pełny sukces i zero problemów. Przepis doskonały! Na święta będzie w wersji bardziej luksusowej jeśli chodzi o dodatki do maku. Dzieki wielkie, Baby!
Oczywiście mi pękł,ale żadna strata.Proste i smaczne ciasto.Dzięki.
Strucla bardzo smaczna ,upiekłam na Święta.Trochę mi popekała,ale polałam lukrem i nie było wiac.Będę piekła zawsze z tego przepisu.Dziękuję za przepis i baby życzę Ci Wesołych Świąt.
Bardzo smaczna i bardzo prosta w wykonaniu /zwłaszcza jak sie użyje gotowej masy makowej/. Polecam wielbicielom maku.
Moje strucle w piecu, chyba dałam za dużo mąki. Zobaczymy. Tylko nie wiem jaką temperaturę nastawić zrobiłam 180 stopni.Dam znać jak wyciągnę z pieca.
Zapisana na stałe do moich ulubionych. Dzięki!!!
makowiec super polecam i pozdrawiam
Ten makowiec to hit w mojej rodzinie.Przedewszystkim zawsze się udaje i długo pozostaje świeży.Pozdrawiam i polecam!!!
Po prostu REWELACJA !! makowiec robilam po raz pierwszy ,chcialam wyprobowac przed swietami :) ten jest bardzo prosty w wykonaniu , bardzo podobala mi sie wersja przygotowania ciasta dzien wczesniej ! , makowce nie pekly i smakuja WYSMIENICIE !!
witam serdecznie!błagam o szybka odpowiedz:czy jajka mają być całe czy tylko same żółka oraz jakiej dlugości wychodza te makowce!to bedzie mój debiut w makowcach zawijanych,a uwielbiam je !pozdrawiam serdecznie.
hej hej czy naprawde nikt tutaj nie zaglada?prosze o odpowiedz na moje pytanie!to dla mnie bardzo bardzo wazne!
jajka oczywiscie!
Aleksandro2008 daje się całe jajka. Długość musisz sama ustalić wg tego jaką masz blaszkę. Ciasta nie można wałkować zbyt cienko, bo się porwie. Pozdrawiam Haanala
Haanala dziekuje bardzo!Zdaje sobie sprawe ze nie za cienkie ale ,litosci ja naprawde poczatkuje w zawiajnym makowcu!prosze napisz mi jaka ma byc ich grubosc po rozwalkowaniu,blache mam duzą!i jeszcze jedno,jesli termoobieg to jaka temperatua,a moze lepiej piec gora dół na 170 stopni!
witam wczoraj robilam bartdzo dobre tylko nie wiem czy te sladniki wystarczy polaczyc czy trzeba je wyrabiac zeby wyszla jednolita masa i wsawic do lodowki prosze o odpowiedz.Pozdrawiam
Aleksandro przepraszam, że tak póżno odpowiadam. Ciasto 4-5 mm. Nie mam termoobiegu i piekę w 180 st.C
aska77 (2005-03-29 08:23)
Sprawdziłam, makowiec wyszedł baaardzo dobry,a chyba najmniej pracochlonny ze wszystkich makowców.A jeśli się doda gotową masę makową, to tylko kilka minut pracy.Polecam.