Witaj lolopopa, już poprawiłam! w paczce miałam 250 gram krewetek.Prawdę mówiąc nie liczyłam ile ich było, ale ja wsunęłam całą tą porcje która jest na zdjęciu sama:)Rodzice mieli tylko po 4 krewetki , nawet była dyskusja na ten temat, dlaczego tak podzieliłam , powiedziałam że kto ugotował i zrobił zdjęcie ten zjadł :)Dobrze że Piotrek nie lubi krewetek:)
Jutro jadę z tatą na zakupy i kupię 2 paczki, więc starczy dla wszystkich:)
Widzę, że korzystałyśmy z tego samego przepisu http://www.kwestiasmaku.com/pasta/makarony_z_krewetkami/z_chilli/przepis.html
Mnie też nie chciało się robić samej makaronu i ugotowałam spaghetti. Jedzenie pierwsza klasa, polecam spróbować.
Ja nie korzystałam z tego samego przepisu, moja inspiracją była podróz po Włoszech w programie podróżniczym Travel . W tym programie pokazywali jak się robi spaghetti i różne pasty, i jakie się do nich daje dodatki, nie było tam wprawdzie krewetek tylko łosoś, a że miałam łosia w domu tylko krewetki więc zamieniłam składniki, trochę pomyślałam i wyszło takie danie.
Oczywiście miało być łososia:))
Bardzo lubię przeglądać twoje przepisy - prawdziwa profesjonalistka. Dokładność opisów, estetyka wykonania zdjęć. - takie przepisy powinny dostawać status POLECANYCH
Pychota!! Jak pisałam w zakładce "dyskusja" chodziło za mną to jedzonko od dawna, aż się doczekało. Mogłabym jeść co dzień :) Polecam przepis - prawdziwa uczta (dałam po 11 krewetek na głowę).
Pyszności i łatwe i szybkie :) Robie to spaghetti co jakis czas :)
lolopopa (2011-10-07 16:26)
Makaron z krewetkami chodzi za mną od tygodnia :)
Niebieska-różyczko,
w związku z przepisem mam pytanie: zakładając, że 400g makaronu jest porcją na 4 osoby, to ile realnie krewetek na osobę przypadnie z podanej przez ciebie ilości? 4, 5 sztuk? Zastanawiam się, czy 200g to nie za mało.