80 dkg schabu
2 łyżeczki majeranku
2 łyżeczki kminku w ziarnach
2 łyżki miodu
2 łyżeczki masła
sól
2 jabłka
Karmiłam piersią i niemal od początku jadłam wszystko oprócz wzdymających.Po miesiącu już jadłam wszystko łącznie ze schabowym,mielonym,kapustą..i młodemu nic nie dolegało.Mądra lekarka powiedziała mi że jak dziecko ma skłonności do kolek to będzie je miało nawet jak mama zje gotowaną marchewkę.
myszamycha - podpisuję się pod każdym Twoim słowem!
A jeśli się już upieramy przy zabobonnej diecie karmiącej - wiele osób twierdzi, że absolutnie nie wolno nabiału, miodu też nie - oba to silne alergeny.
Dokładnie tak..miód silnie uczula.Jadłam wszystko tylko obserwowałam młodego czy coś go nie uczula.Może to dziwne ale miał bóle brzuszka jak zjadłam jabłko albo napiłam się soku jabłkowego.
Mama karmiąca powinna jeść zdrowo i w miarę lekkostrawnie. Jak każdy człowiek :) Co do jabłka... nic w tym dziwnego, bardzo często uczula, mimo, że nadal są lekarze, którzy uważją inaczej. :)
Ja wolę uważać ponieważ miałam kilka wpadek z małą ewidentnie po zjedzeniu czegoś nowego. Alergików ani u mnie w rodzinie ani w rodzinie męża nie ma więc na szczęście nie jest tym obciążona co widać po tym że nic jej nie jest po potrawach, które są silnie uczuleniowe a Agniesi nic nie jest.