Sałatka królewska, pod taką nazwą mam ja zapisaną w swoim zeszycie z przepisami :) I nazwa do niej doskonale pasuje bo jest wyśmienita. Pojawia się w mojej rodzinie prawie na każdej większej czy mniejszej imprezie i szybko znika ze stołu. Pracy nie ma z nią wiele, więc można ją także przygotować na co dzień na śniadanie, czy kolację.
Polecam spróbować :)
Wykonanie
Por kroję w cieniutkie półplasterki, wkładam do małej miseczki i zasypuję dwoma szczyptami soli,aby puścił sok, zmiękł i stracił goryczkę.