1. Kurczak
Ja zamarynowalam dzien wczesniej.
Piers kurczaka kroje w paski dowolnej grubosci, do marynaty uzywam mojego ukochanego sosu sojowego, ostrej papryki, czosnku, mozna jakis ziol. Marynata moze byc dowolna, wasza ulubiona.
2. Robimy surowke.
Zcieram marchew na drobnych oczkach, pora kroje na 4 i na cienkie plasterki, mieszam z lyzka majonezu i smietany dodalam sol i odrobine pieprzu. Dodalam 2 zabki czosnku, moje zabki byly malutkie, wiec jak masz duze to 1 bedzie ok. Powinno postac w lodowce okolo godzinki.
5. Do malego garnuszka wlalam sos slodko kwasny kiedys mieszalam go z seczuanskim jest ostrzejsze i mniej slodkie, mieszalam pol na pol.
6. Smaze kurczaka.
Bulka tarta wymieszana z papryka. Obaczam kurczaczki, kazdy z osobna albo wszystkie razem i na olej na paletnie. podsmazam okolo 2 minuty z kazdej strony.
7. KONIEC
8 HAHAHAHAH, jesczez dobrze bedzie nalozyc wszystko na talerzyki i zajadac sie jak my godzinke temu, bylo takie pyszne, ze zalujcie ze nie byliscie u nas na obiadku, ale mam nadzieje za sami sobie zrobicie.
A oto jak wygladalo na talerzu mojego meza.
ZYCZE SMACZNEGO.
Czekam na pytania i komentarze.