Ryż przepłukać. Roztopić pół łyżki masła, dodać pokrojoną w kostkę cebulę, smażyć aż będzie szklista.
Dodać znowu pół łyżki masła i ryż. Smażyć ok. 2 minuty.
Podlać gorącym rosołem (ok. pół szklanki) i smażyć na wolnym ogniu aż ryż wchłonie płyn. Czynność tę powtarzać do czasu, gdy ryż będzie miękki, ale nie rozgotowany (ok. pół godziny). Często mieszać, by się nie przypaliło.
W międzyczasie przygotować dodatki:
Pieczarki pokroić w plasterki, podsmażyć na oleju, odparować.
Kukurydzę odcedzić na sitku.
Paprykę pokroić w kostkę, podsmażyć na oleju (ewentualnie można dać pieczoną).
Ananasa odcedzić, pokroić w kostkę. Pół szklanki zalewy zostawić, resztę można wypić :)
Ser zetrzeć na tarce o dużych oczkach.
Gdy ryż będzie już gotowy, dodać resztę składników: pieczarki, kukurydzę, paprykę, ananasa, ser, mięsko. Doprawić do smaku solą, pieprzem i oregano. Podlać odłożoną zalewą z ananasa. Krótko podgrzać i podawać od razu po przyrządzeniu.
Przepis ten dostałam, jak nazwa wskazuje, od mojej teściowej :)