na obrazku widać kukurydzę i cebulka nie jest uwzględniona w składnikach- apsolutnie się nie czepiam -wypróbuję w niedzielę zrobię na urodziny synka
za kukurydze przepraszam pozdrawiam
No tak w składnikach nie, ale w wykonaniu.Kukurydzy to właściwie nie ma w oryginalnym przepisie (to mój dodatek), a cebulka to drobiazg
Zrobiłam;) Miałm wątpliwości, co do detali (po co ta szklanka wody i czy mam smażyć też z tą wodą, czy mam odcedzić - odcedziłam i w efekcie musiałam jeszcze raz sypać przyprawami, bo spłynęły). Zrobilismy tego wielki gar i mieliśmy wyżerkę na dwa dni :) było naprawde super, bardzo praktyczne, da się łatwo odgrzać, zjeść z czym bądź (rekomenduję z makaronem sojowym). Następnego dnia dodaliśmy trochę sosu chińskiego - o, takiego: http://www.rajsmakosza.pl/images/sos_chili_slodki_tao_tao.jpg - i było bardzo smaczne.
Bardzo polecam, świetny obiad, sam się robi, nie trzeba dużo zmywac i jest naprawdę PYSZNY!
To fajnie, że przepis Ci przypadł do smaku, mimo wszystko.
Bardzo dobry pomysł na szybki obiad. Podałam z ryżem. Bez papryki, w zamian - kukurydza. Polecam.