potrawa powstała, gdyż lubię kaczkę, kurki i fasolkę.. wyczytałem wiele przepisów na pierś kaczki, ale wszystkie proponują skórę i tłuszcz pod spodem.. próbowałem smażyć chudą pierś z panierkami i bez nich, ale efekty nie były dobre.. dopiero papaina rozwiązała problem.. pierś jest krucha i miękka, a krótkie smażenie zabiera tylko krztynkę jej smaku.. sos kurkowy bez zbędnych kalorii wydaje mi się idealny do kaczki, ale chciałem też aby zastąpił kaloryczne masło z bułką tartą do fasolki.. nutka lawendy jest super, ale za dużo tego kwiecia powoduje wg mnie mdły smak, co znam z doświadczenia gdyż robiłem sosy lawendowe.. oczywiście każdy człowiek ma inny smak i jeden lubi to, czego inny nie jest w stanie zaakceptować..
Wkn (2011-07-29 17:45)
O mamuniu, przy najbliższej udanej wyprawie do lasu po kurki muszę przygotować to danie. Bardzo mi odpowiada taka odchudzona wersja kaczki z aromatycznymi kurkami. Ciekawi mnie też połączenie kurek z lawendą - bez spróbowania nie potrafię sobie wyobrazić tej kombinacji smakowej.