Uwielbiam pierogi z kapustą. Zwykle dodaję do farszu mięso mielone ale tym razem wypróbowałam z kiełbasą. Wyszły bardzo smaczne. A do tego kubek czerwonego barszczyku doskonale rozgrzeje w zimne jesienne popołudnie.
Ciasto na pierogi:
1 kg mąki
2 łyżki oleju
jajko
szczypta soli
ok 1 szkl gorącej wody
Farsz:
1/2 główki dużej kapusty
30 dag kiełbasy wiejskiej
10 dag słoniny
sól, pieprz
Szybki barszczyk:
ok 0,5 kg kości
1 duża marchewka
pietruszka
cebula
2 ząbki czosnku
1 kostka grzybowa (lub kilka suszonych i namoczonych grzybków)
3 liście laurowe
kilka ziaren ziela angielskiego
sól, pieprz
koncentrat z buraków
2 łyżki octu
Farsz najlepiej przygotować dzień wcześniej. Słoninę drobno pokroić i usmażyć w dużym rondlu. Dodać drobniutko pokrojoną kiełbasę i chwilę przesmażyć. W osobnym garnku ugotować kapustę do miękkości, odcedzić i wrzucić do kiełbasy. Przyprawić i smażyć jeszcze ok 20 minut. Odstawić do ostygnięcia.
Ciasto: Z podanych składników wyrobić elastyczne ciasto. Cienko rozwałkować i pokroić w kwadraty lub wyciąć szklanką kółka. Nakładać farsz i zlepiać pierogi.
Pierogi gotować ok 3 minut w dużej ilości lekko osolonej wody.
Barszczyk: W garnku zagotować ok 2-2,5l wody. Wrzucić kości, warzywa, kostki grzybowe (lub grzybki z wodą z ich moczenia), przyprawy i gotować do miękkości warzyw. Wyjąć kości, warzywa. Wywar przecedzić aby nic w nim nie pływało. Ponownie postawić na ogniu, wlać koncentrat buraczany i ocet. Doprowadzić do wrzenia. W razie konieczności doprawić aby był bardzo pikantny.
Pierogi podawać polane skwarkami ze słoniny lub boczku i popijać gorącym barszczykiem.
Smacznego!