Nie mam pojęcia, tak go nazywały moja mama i babcia, więc i ja go tak nazywam...A zresztą, jak go zwał, tak zwał ! Grunt, żeby smakował...
Juz w ulubionych jest.Bardzo ciekawy przepis i ładnie pokazany.
Dziękuję za miły komentarz a ciasto faktycznie warto zrobić. Oto zdjęcie - pierniczek z przepisu- następnego dnia, kiedy lukier już zastygł. "pociągnęłam" go po wierzchu kreseczkami z kuwertury czekaoladowej, która została mi po zrobieniu profitrolek...
Drugi piernik - w kształcie choinki - już poszedł na wigilijny stół przyjaciół.
zgadza się!!!zajadaliśmy się nim aż Nam się uszy trzęsły... ;) PYCHA!
Rewelacyjne, puszyscie miękkie ciacho :) POLECAM WSZYSTKIM :)
Bardzo dobre i oryginalne ciasto goscie byli zachwyceni ;]
Pyszne !!!
Jesteśmy zachwyceni i zakochani w tym cieście.
Mari (2008-12-23 16:48)
Orientujesz sie moze, skad ta nazwa "japonski"? W Japonii piernik nie jest znany - ot, taka ciekawostka.