Mozna dodać,czasem na prosbę męża poznaniaka dodaję ,on tez wszystko z majerankiem .Ja ze srodka kraju ,tam jadają mało tego :)Jesli chcesz bardziej po poznańsku proponuję dodac do składu ok pół kilograma węzdonego boczku i własnie wtedy majeranek ,uzyskasz smak jak wedzona wątrobianka.Natomiast wersja którą podałam jest w smaku podobna do pasztetu " prochowickiego "dawniej był taki ,delikatny w smaku no i tamten był drobiowy.
Halszko droga, czy będziesz tak dobra i wklepiesz jeszcze jakieś "mięsne" przepisy? Dla tych, co nie mają możliwości uwędzenia... Szczególnie interesowały by mnie smakowitości do słoików, ale inne smakowitości też mogą być. Czekam z niecierpliwością.p.
i z cebula się nie psuje
Dziękuję za zainterespwanie Pandora ,oczywiscie wpiszę w najbliższym czasie kilka sprawdzonych przepisów.Czy może być cos takiego jak kiełbaski różne w słoiku albo salceson biały czy golonki?
Nikolka ,nie psuje się ja w lodówce zamknięte słoiki przechowuję nawet pół roku.Ale cebula jak pisałam musi być być go towana razem z mięsem ona się zupełnie rozleci i wtedy juz nie jest grozna ,nie fermentuje w wyrobach.Pozdrawiam.
Pandoru, praktycznie wszystkie wyroby mięsne można zapakować do słoików. Dużo przepisów znajdziesz na http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?topic=50 dotyczącej konserw. Możliwości masz bardzo dużo, wystaczy tylko zmieniać przyprawy w tym samym przepisie.Pozdrowienia Bagno
Dziękuję
p.
PS A na przepisy Halszki czekam...Słowo się napisało...
Kupiłam już wszystkie składniki na ten pasztet, tylko zważono mi w sklepie każdego z mięs trochę więcej, t.j. wołowego i wieprzowego po ok. 0,70 kg, boczku z kolei ok. 0,60 kg, a wątróbki 0,35 kg. Czy jak użyję takich proporcji to nie zepsuje smaku pasztetu?
ajra oczywiscie możesz uzyc wszystkich składników,które zakupiłas,nie zaszkodzi to wybornemu smakowi.Proporcje ,które podałam są przykładowe,ale niewielkie rózniece nie mają wpływu na wyrób,możesz równiez dodać mięs z drobiu lub uzyć wątróbkę drobiową.Otrzymasz wtedy wyrób o nieco delikatnieszym smaku,zapewniam Cię,że będzie znakomity.Pozdrawiam,a pochwal się jak się udał i czy smakuje.
Halszka pomocy!!! Zrobilam ten pasztecik i wszystko by bylo bardzo fajnie gdybym nie zapomniala dodac rosolu :-((((( I co ja mam teraz zrobic, pasztet jest zawekowany i spróbowalam go i jest suchy. Nie wiem czy teraz moge otworzyć słoiczki idodać rosół i na nowo zawekować? Co zrobić? Pomóż bo nie chcę wyrzucać takich dobroci :-((((
Chyba nici z mego pasztetu, szkoda bo zapowiadał się bardzo smacznie a tu taka wpadka :-(
Ajra,przepraszam jestem na urlopie i korzystam z kawiarenki internetowej odpisałm tego samego dnia ale chyba cos pokreciłam i poszło w eter pod adres zwrotny.
Moze jeszcze zdązę zanim cokolwiek cos zrobisz.Radze Ci dokupić wątróbki drobiowej ok 20 dkg/ drobiowa jest delikatniejsza/ cały farsz ze słoików wyjąc do naczynia do tego dodac gorący rosół /jesli juz nie masz tego z gotowania mięsa ugotuj rosół z kostki dodaj do tego 2 łyżki masła i gorace wylej na mięso ,wymieszaj.Watróbkę drobiową zmiksuj na surowo z dodatkiem łyżeczki soli,az dostanie babelków/powietrze/,wyłóż całość na mięso z rosołem i niestety czeka Cię ponowne miksowanie całości.Dalej zgodnie z przepisem,wekować ,studzić .
Ajra ,nigdy nie zdazyło mi się radzić w takiej sprawie,jest to rada wynikająca z bardziej z mojego przeświadzcenia ,nie praktyki zawodowej,ale mam nadzieję ,że uratujesz pasztet,wydaje mi się że powinno się udać .
Proszę daj znac jesli pokusisz się o przrobienie tego pasztetu,będzie to ciekawa i informacja i nowe doświadzcenie.Pozdrawiam
Ciekawi mnie czy już wypróbowałas,prosze napisz jesli zrobisz.Pozdrawiam
Witam,oczywiscie cebulkę również,ona bedzie mocno rozgotowana i nie wpłynie na trwałość pasztetu.Nie zapomnij zostawić rosołu z gotowania i dodać go do całości.
Cieszę się,że smakuje i bardzo dziekuję za pochlebną ocenę.Pozdrawiam
Cieszę się,że jesteś kolejną osoba której mój pasztet smakuje,przepisów mam kilka przygotowanych tylko czasu brak,ale obieuję ,że po wakacjach dodam następne.Pozdrawiam
Pasztet rewelka!Zrobiłam go na''oko'' z mniejszej ilości składników i też wyszedł.Dla mnie ma smak jak ten z puszki drobiowy, który ja zawsze lubiłam.Pozdrawiam
Właśnie jestem w trakcie gotowania słoików z pasztetem. Z przeczytanych komentarzy wyszło na to,że wątróbka,którą miksowałam,nie miała tzw.pęcherzyków? Czy to coś zmieni na gorsze? I jeszcze jedno pytanko,jak już skończy się gotować,to słoiki trzeba dać do góry dnem i do wystudzenia czekać,czy nie ma potrzeby? Zrobiłam z połowy porcji, ale myślę,ze jeszcze do przepisu wrócę,może bardziej w ostrzejszej wersji? Dzięki za przepis.
Pasztet już w lodówce, pierwszy słoik rozpoczęty,bardzo dobry,delikatny w smaku,może następnym razem dam ten majeranek,albo tez wędzony boczek? zobaczymy,na razie musimy ten zjeść .pozdr,
W Irlandii krucho z wędzeniem, więc zamiast pieczonego, zrobię taki w słoiku.
Słoików ci u nas dostatek, gorzej z dobrą Polską świnką.
Grzesiuncio38, mam nadzieję ,że już jesteś po produkcji i konsumpcji pasztetu i smakował równie dobrze jak kiełbaska.Oczywiście surowce można dowolnie zmieniać, wtedy smak będzie się nieco zmieniał. Wazne są podstawowe zasady ilość dodanego rosołu w stosunku do użytego surowca, oraz ilość żelatyny. Cała reszta może być zmienna.
Pozdrawiam
Witam, pasztet REWELACYJNY pojechał razem z moim mężem "w trasę". Z tego co mi wiadomo pasztet cieszy się dużą popularnością, bo koledzy kierowcy już pytają o przepis. Dziękuję Ci bardzo, bardzo, bardzo . Jeśli posiadasz jeszcze jakieś przepisy na "słoikowe" jedzonko to bardzo proszę o podesłanie mi ich, przyda się dosłownie wszystko . Pasztet SUPER.....POLECAM !!!!!!!!! i pozdrawiam.
Przepis na ten pasztet jest niesamowity,jest smaczny,proporcje perfect,nawet szybko sie robi,podwoilam ten przepis ale sloiczki szybko znikaja z polki,pycha,dzieki za przepis
Bardzo dziękuję,miło czytac takie opinie. Pozdrawiam ciepło i zyczę smacznego.
Wszystkie składniki są logiczne, nie rozumiem jednak po co ma być dodana kasza manna?Czy przez to pasztet się szybciej nie psuje? Pierwsz raz słysze o takim składniku do pasztetu.
gat_57 zamiast klaszy manny możesz dać bułkę namoczoną w wywarze. Kasza pełni funkcje lepiszcza.
Oczywiscie mozna dofdac bułkę i tak zawsze robię przy pasztecie pieczonym. Ale w przypadku wyrobu w słoiku dodatek bułki zmniejsza trwałość wyrobu. Ponadto kasza manna daje smarownośc jaka w przypadku tego wyrobu a szczególnie w sloiku jest zaletą.
Pozdrawiam
Halszka
Pasztet z tego przepisu jest wysmienity. Pozegnalam sie z innymi przepismi i zostaje tylko przy tym. Ja dodaje duzo majeranku. Dziekuje za fajny przepis. Pozdrawiam autorke.
bahus (2006-01-27 23:01)
Tak bez majeranku?