żelatynę zalałam 5 łyżkami zimnej wody a kiedy napęczniała rozmieszałam w 150 ml gorącego mleka aż się rozpuściła. Radzę jednak poczytać na opakowaniu jaką ilość zaleca producent na 1 litr płynu i dodać jakąś 1/5 mniej - ostatnio spotkałam się z żelatyną w proszku gdzie na 1 litr daje się nie 6 łyżeczek a tylko 3 - 4 więc żeby nie przesadzić . . .
Resztę mleka zagotowałam, zdjęłam z ognia, dodałam cukier, śmietankę i pastę waniliową, wymieszałam i odstawiłam do wystudzenia. Przelałam przez sitko żeby pozbyć się ew. kożuszka, który lubi się tworzyć na powierzchni i rozlałam do szklaneczek. Te ustawiłam wcześniej w naczyniu opierając je o brzeg i położoną na środku zwiniętą ściereczkę żeby deser zastygł "krzywo". Wstawiłam naczynie ze szklankami do lodówki i zostawiłam do stężenia.
Mam pytanie? Gdzie można kupić pastę waniliową?
wydaje sie byc fajnym lekkim deserem, jak wyprobuje podziele sie wrazeniami :)
Piekne foteczki, aż slinka cieknie:)
pastę waniliową można kupić w sieci, np. w AleDobre.pl, ale widziałam ją też w delikatesach Bomi