Piers przekrajamy wzdluz na pol,kazda polowke jeszcze raz przekrajamy ,tak by powstaly cztery kotlecki.Kazdy kawalek delikatnie rozbijamy,posypujemy papryka oraz sola lub Vegeta.Miesko najpierw obtaczamy w mace,nastepnie w rozmaconym jajku a na samym koncu w bulce.Smazymy do zarumienienia.
Makaron gotujemy do miekkosci,w lekko osolonej wodzie.Odcedzamy i przekladamy na patelnie.Dodajemy lyzeczke maselka i mieszamy do roztopienia sie maselka.Nastepnie posypujemy makaron drobniutko startym,zoltym serem(moim zdaniem najlepszy ten pomaranczowy-Leicester)
Nikat,moze i zwykly ten przepis ale jesli masz dzieci to chyba wiesz,ze czasami to co jedza dorosli dzieciom niekoniecznie musi smakowac i wtedy trzeba cos na szybko wykombinowac.Ja wczoraj wymyslilam dla nich taki zestaw i bylam mile zaskoczona kiedy zobaczylam prawie puste talerzyki.Wogole dzieci wola chyba gdy na talerzu jest cos co mozna wziasc do raczki,poogladac i samodzielnie schrupac.Moj starszy synek posluguje sie sztuccami ale mlodszy w dalszym ciagu uzywa do jedzenia paluszkow i takie jedzonko to dla niego sama przyjemnosc.Dlatego wlasnie zdecydowalam sie zamiescic ten pomysl tutaj i ciesze sie,ze moze sie komus przydac :)
Mam nadzieje,ze zaspokoilam Twoja ciekawosc
Basiu,As dziekuje za komentarze,pozdrawiam cieplutko :)
mój synek jest już na etapie że muszę mocno kombinować żeby coś zjadł a pomysł fajny szczególnie ten z makaronem! przepis w ulubionych :)
Oby sie przydal:)Pozdrawiam:)
Ten pomarańczowy ser to Cheddar i faktycznie dzieciaki uwielbiają fajne makarony
Cheddar tez jest dobry,ja jednak mialam na mysli ser Leicester,on jest pomaranczowo-czerwony i ma intensywny smak :)
Nikat tu można zamieszczać każdy przepis , nie ma tu mowy tylko o wykwitnych, zmyślnych czy innych takich potraw :) to co najprostsze jest najsmaczniejsze ;)