Nalewka jest rewelacyjna! Zrobiliśmy ją z mężem w lipcu i stała sobie aż do grudnia. Przed Bożym Narodzeniem robiłam ciasto i wszystkie bakalie i owoce zostały pokrojone i wykorzytane. Ma piękny klarowny wygląd i bardzo aromatyczny zapach, a w smaku nie do podrobienia. Jak widać na zdjęciu zostało opróżnione pół butelki w jeden wieczór bożonarodzeniowy.
Pepik cieszę się, że Wam smakowała. Pozdrawiam serdecznie!