noja jeszcze niedawno piłam nalewkę z tamtego roku więc można ją dluuuug oprzechowywa choć trudno jest ją uchować ;) nie ma żadnego pateryzowania :) polecam ale w małych ilościach bo nieźle kręci
p.s. jeśli uważasz się za laika a chcessz pobawić się w przetwory to polecam papryczki z przepisu: http://www.wielkiezarcie.com/przepis11207.html To były moje I przetwory w życiu i okazało się że sztuka robienia przetworów nie jest taka trudna, wystarczy mieć dobre przepisy :)
a co z wisienkammi , czy można je zostawić z naleweczka?
oj tego nie wiem, ja nigdy wisienek nie zostawiałam gdyż wisienki po gotowaniu są trochę "zmaltretowane", poza tym trochę w sitku sie gniota.
polecam ten przepis zrobilam i juz wypite poprostu pyszne
marta moze masz jakis inny przepis na nalewke z innych owocow?
bardzo się cieszę że smakuje :) niestety teraz nie mam innego przepisu ale piłam ostatnio cytrynówkę oraz orzechówkę i równie były smaczne jak likierek wiśniowy więc postaram się zdobyć przepisy. Jak tylko to mi się uda , napewno zamieszczę je w wielkim żarciu ;) pozdrawiam :)
Zrobiłam wczoraj nalewkę, jest pyszna!! No i co ważne, mało pracochłonna. Dzięki za przepisz, polecam innym.
mariquita (2006-07-30 22:29)
A jak dlugo to mozna przechowywac, no i tak zakrecic butelki po prostu bez jakiegos pasteryzowania? Laik w tyh sprawach jestem:-)