CIASTO:
Idelny sposób na imprezę, bez zbędnego wysiłku. Takie małe kawałki pizzy można chwycić w rękę maczać w sosie, a co najfajniejsze wystarczy serwetka, więc nie trzeba tyle zmywać. Są super również na zimno.
Do ciepłej wody dodać drożdże, cukier i oliwę. Wymieszać. Osolić mąkę i wlać drożdże z wodą. Zagnieść i odstawić w ciepłe miejsce na 2-3 godziny. Ciasto jest dość miękkie. Co godzinę ugnieść ciasto. Mocno podsypać mąką i formować rękoma (mocno oprószonymi w mące) małe koła. Jeśli lubicie bardzo cienkie ciasto( jak ja) lepiej je rozwałkować. Wyłożyć na blachę z papierem do pieczenia.
Pomidory przesmażyć, aż odparują dodać pozostałe składniki i dusić aż sos będzie miał odpowiednią gęstość.
Przesmażyć cebulę i dodać kurki. doprawić i na koniec dodać pietruszkę.
Na cieście rozsmarować sos i rozłożyć kurki. Posypać tartym serem. Drugą pizzę mam tylko z pomidorem- taką lubię. Nie można jej nazwać margarittą, bo nie miałam mozarelli, ale też był dobra.
Piec w temp. 200 stopni około 10 min.