Amazonko bardzo mi miło, że pianka smakuje. Fajny pomysł z tym spodem z herbatnikami i kakao.:))
Jutro zrobię tą pysznie zapowiadającą się piankę i już nie mogę doczekać się degustacji.Napewno jest pyszna.
Pinka smaczna.Dałam więcej cukeu pudru,bo jak dla mnie było za mało słodkie.Ja robię identyczną piankę z truskawkami i bardziej mi smakuje.Ale lubię urozmaicenia i Twoją wersję też będę robić od czasu do czasu.
Bardzo jest mi miło, że pianka smakuje:)) A jeśli chodzi o pracowanie nad nią to miałam podczas robienia całkiem zabawną przygodę: pierwotnie pianka miała być ze śmietaną kremówką ale podczas jej ubijania pomyliłam torebki i zamiast cukru pudru wsypałam mąkę ziemniaczaną. W domu miałam tylko jogurty naturalne.:))
Bardzo dobre!!Dodałam trochę więcej malin do środka (tych zmiksowanych) i w związku z tym odrobinę więcej żelatyny.Na góre maliny i cieńką warstewkę galaretki malinowej.Żywotność tej pianki u mnie w domu oceniam na parę godzin...To chyba o czymś świadczy...Dzięki za przepis.Cieszy mnie to, że nie ma w nim "tłuściutkiej"kremówki..
Mam małe pytanko. Czy ogólnie trzeba mieć 400 g malin?Tzn. 200 g do środka a 200 g na ozdobę?Czy może wszystkie do środka?Bardzo proszę o szybka odpowiedź bo zamierzam robić to ciacho na weekend:)
Hisie nie wiem czy dobrze rozumiem o co Ci chodzi. 200g malin jest do zmiksowania i 200 do włożenia w środek. Jeśli chcesz możesz nie wkładać w środek malin, pianka może być czysta. Jeśli jednak chodzi Ci o to czy można wszystkie 400g zmiksować to też jak najbardziej tylko wtedy trzeba by było zwiększyć ilość żelatyny żeby pianka dobrze stężała.
ileczko, czy biszkopciki odpowiednio nasiąkną masą?? Obawiam się czy nie będą za twarde....
Dziękuję z góry za odpowiedź. Pozdrówka. Ania
Aniu z tego co pamiętam (a robiłam tą piankę już dość dawno temu) to biszkopciki powinny zmięknąć. Zawsze możesz je czymą nasączyć dla pewności:)) Pozdrawiam.
Właśnie jestem w trakcie robienia :) Nie moge sie doczekać kiedy będzie można zjeść.
jak myślicie ,czy da radę zrobić taki torcik z truskawek?? do sezonu malinowego trochę daleko.. :)
pewnie, że tak!
jeżeli zrobię to ciasto z truskawkami zamiast malin, to ile mam ich zmiksowa a ile włożyć do środka ? I ile wtedy mam użyć żelatyny ? Chcę zrobić ciasto jutro, a żelatyna to dla mnie czarna magia
Moniko dokładnie tyle samo ile było w przepisie malin. Ilość owoców się nie zmienia. Tak samo żelatyna. Ta sama ilość. Zmieniasz tylko owoce.
zabieram się do robienia biszkoptu a później pianki. zobaczymy co mi z tego wyjdzie :)
Pyszna pianka, choc dalam troszke za malo zelatyny, przez co pianka była lekko plywajaca... ale i tak smakowita i zniknela w kilka minut :)
Amazonka (2006-07-12 07:59)
Jak tylko zobaczyłam fotkę wiedziałam, że muszę zrobić to ciasto w trybie ekspresowym :) Na szczęście wszystko co potrzebne miałam akurat w domu, więc nie było z tym żadnych problemów. Teraz pałaszuję kawałek do porannej kawki i muszę powiedzieć, że jest pyszne. Tak jak można było się spodziewać- leciutkie, nie za słodkie... Można jeść bez końca :D Zrobiłam tylko małą modyfikację jeśli chodzi o spód. Zamiast biszkoptów zrobiłam spód z pokruszonych herbatników wymieszanych z rozpuszczoną czekoladą i mocno schłodzonych. Wyszło naprawdę fajnie, bo spód jest taki "solidniejszy" i ciakawie kontrastuje z tą delikatną pianką. Ślicznie dziękuję za przepis :*