Postanowiłam trochę poeksperymentować ze smakami i wyszedł mi pyszny makowiec z ananasami.
Ciasto makowe:
25dag maku
3 duże jabłka
5 jajek
kostka masła
2 łyżeczki proszku do pieczenia
6 łyżek mąki
6 łyżek kaszy manny
1 szkl cukru pudru
1 szkl mleka
aromat migdałowy (kilka kropel)
Masa serowa:
1 kg sera z wiadereczka
6 łyżek cukru pudru
2 galaretki cytrynowe
3 łyżeczki żelatyny
1/2 puszki ananasów
gotowa polewa czekoladowa
Mak gotować na mleku ok 30 minut co jakiś czas mieszając. Ostudzić i zemleć 3 razy. Masło utrzeć z cukrem pudrem, dodać żółtka i utrzeć masę na puch. Jabłka obrać i zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Do masy dodać przesianą mąkę z proszkiem i kaszkę. Całość wymieszać. Dodać mak i jabłka, wymieszać. Na koniec delikatnie wmieszać pianę ubitą z białek ze szczyptą soli. Wlać do wyłożonej papierem blaszki (24x36cm) i piec ok 30-35 minut w 180 stopniach.
Masa serowa: galaretki i żelatynę rozpuścić w 2 szklankach gorącej wody, ostudzić. Ser zmiksować z cukrem pudrem, dodać tężejącą galaretkę i drobno pokrojone ananasy.Ciasto makowe włożyć do foremki wyłożonej folią aluminiową tak, aby wystawała wysoko ponad ciasto. (Dzięki folii masa nie rozleje się na boki. Czasami między foremkę a folię wkładam tabliczki czekolady aby mieć pewność, że masa nie spłynie z ciasta.) Tężejącą masę wylać na ciasto makowe i wstawić do lodówki do całkowitego stężenia.
Ciasto polać polewą czekoladową.
Smacznego!
Wygląda smakowicie,hop do ulubionych
Polecam bo jest naprawdę smaczny. Pierwszy zniknął ze stołu podczas Świąt :)
na jaką blaszkę wsadzić ten placuszek..-) ?wygląda smaczniutko...pozdrawiam..)).
chyba sie opiłam..bo teraz doczytalam..)))
Agusia bardzo się cieszę, ze Ci smakowało :)