Ciasto zagnieść – gdy za twarde dodać jeszcze śmietany. Ma być dość luźne. Podzielić na pół. Uformować mniej więcej płachtę wielkości blachy i wyłożyć na blachę wysmarowaną masłem i oprószoną mąką. Jak się będzie rwać, nie przejmować się – tu dokleić, tam przykleić. Jabłka wymieszać z suchą galaretką – wyłożyć na ciasto. Przykryć drugą połową ciasta. Piec 90-100 min. w temp. do 200 stopni. Jeszcze ciepłe ciasto polać lukrem i posypać owockami/skórką kandyzowaną do wyboru z: pomarańczy, limonek, marakuji, cytryny.
Popieram ułatwianie sobie życia. Teraz, gdy mamy tyle dobrych półsurowców w sklepach, bez sensu jest męczenie się ze smażeniem jabłek. Jest moc gotowych przecierów: z cynamonem, rodzynkami… ja polecam same jabłka, lub jabłka z brzoskwinią bo orzeźwiający smak szarlotki z tego przepisu jest moim zdaniem najlepszy a wręcz kluczowy. Dlatego jak już smażymy jabłka własnoręcznie, masa jabłkowa w tym cieście nie powinna być "przedobrzona", powinna być jasna w kolorze, nie zbita i świeża w smaku.
PYSIO!
MAMABENIA (2006-06-13 21:21)
PO CO DODAJE SIE GALARETKE DO TEGO PRZEPISU ?