Dobry pomysł z tym makaronem! Ja zawsze podawałem z pieczywem na uroczytościach, a do obiadu z pure ziemniaczanym.
A ja myślałam,że wyjdzie z tego coś lepszego.Szklanka wywaru jest tu moim zdaniem zupełnie niepotrzebna,wystarczy kostke rosołową wrzucić do pomidorów i koncentratu a sama się rozpuści i wtedy całość nie będzie zbyt rzadka.A mozarelli polecam więcej niż jeden plasterek na każdy kawałek kurczaka.Teraz już to wszystko wiem i następnym razem przepis z pewnością zmodyfikuje bo całość w sumie ma ciekawy smak.Pozdrawiam!!!
Każdy ma inny gust! Sera można faktycznie dodać więcej, ale to już zależy od indywidualnych upodobań. Ja podałem tylko w przepisie, że takie ser się kładzie na wierzchu, a ile tego sera ktoś położy..... A jeśli chodzi o tą kostkę rosołową, to fakt można dorzucić do sosu nierozpuszczoną, ale chodziło też o to, żeby pomidorki się rozgotowały stąd właśnie szklanka wywaru.... A nadmiar sosu nie wadzi niczemu - pierś jest wtedy bardziej soczysta.
Toż to pychotka nepewno:)! Koniecznie muszę spróbować i napewno zrobię wg twojego przepisu kluko!
Myślę, że świetne na kolację we dwoje:)!
joldem (2007-09-10 12:20)
Świetny przepis , rozmaryn, oregano, a na koniec mozarellka mniam , mniam . Dla kontrastu podałam do tego zielony makaron tagliatelle. Pychotka.