Kulki na pewno pyszne.
Ale swoją droga dziwnie wstawiasz przepisy rok albo dwa lata później niż w blogu.
Nie wygodniej machnąć od razu : tu i tam ?
Nie jestem jedyną osobą, która prowadzi bloga i wstawia sukcesywnie tu swoje posty. Również możesz założyć bloga i dzielić się swoim przepisami. Rozumiem rozgoryczenie towarzyszące nie udanej galaretce,ale poco te złośliwość?
Absolutnie źle mnie zrozumiałaś!
Czasami jest tak, że na drugi dzięń zapominamy szczegóły. I jeśli przepisowi towarzyszą pytania to czsami po dłuższej przerwie możesz coś zapomnieć.
Nie mówiąc o latach.
A galaretka z drugiego gara super się udała jak w przepisie.
No może jak dla mnie za słodka ale ja prawie w ogóle słodyczy nie jadam.