Dajanko, dziękuję za pozdrowienia i za miłe słowa :)) . Ja tylko przepisałam ten przepis , bo ktoś z forumowiczów go szukał. A że akurat dysponuję książką kucharską dla dzieci Małgorzaty Musierowicz, więc dlaczego nie miałam tego zrobić.
Superowe, szkoda,że nikt do tej pory nie upiekł. A może robił tylko nie wstawił komentarza. Zapiszę, może znajdę czas.
dajanka (2008-06-22 11:52)
Basilku, jako niezłomna wielbicielka M.M., obiecuję solennie, że jak przyjedzie do mnie na wakacje banda rozszalałego i duuuuuużo młodszego kuzynostwa to zagonię ich do stolnicy:) nie dość, że będę miała trochę spokoju to jeszcze efekt końcowy -smaczny:)
Fajnie, że zamieściłaś ten przepis! Pozdrawiam serdecznie:)