Różnicy wielkiej w smaku nie ma, radziłabym tylko ostrozność osobom majacym problemy wątrobowe bo i grzyby i smalec lekkostrawne nie są. Na oleju tez mozna je zrobic ale wtedy trzeba je zjeść w ciągu 2-3 miesiecy bo olej szybciej jełczeje. Przygotowane na smalcu przechowywałam do około roku.
A na maśle robiłaś? Ten smalec mnie odstrasza:(
Mój tato robił coś takiego, tylko za wcześnie "odszedł" nie zostawiajac przepisu... ale te grzybki zrobione przez niego wyglądały podobnie, więc może to byłby ten smak?:)
Moja teściowa robi podobnie ale na margarynie i dodaje octu trochę i wody,soli,cebuli.Długo się te grzyby trzymają..nawet rok.Konsystencję te grzyby mają płynną.Nadają się na zupę grzybową a po do daniu do mięsa jest grzybowy sos.
Na klarowanym masle tez powinny byc dobre i długo sie przechowywać, tyle ze jest ono sporo drozsze od smalcu i osobiscie nie przepadam za potrawami smazonymi na maśle. Na codzień do smazenia uzywam oleju więc troche smalcu w tych grzybach nie odstrasza mnie ;)
Po podgrzaniu lekko oprószam te grzyby mąka, dodaje śmietanę i mam potrawe nie rózniaca sie smakiem od świeżych. Jesli ktos lubi to moze tez dodac podsmazona cebulke. Octu do tego nie trzeba dodawać, swietnie przechowują se bez niego - około roku napewno, dłuzej nie próbowałam bo przed następnym sezonem grzybowym zwykle nie ma po nich sladu. Konsystencje maja stałą. Przechowywać należy je w ciemnym i chłodnym miejscu np. piwnicy - takie warunki zapobiegna jełczeniu tłuszczu.
Nie popadajmy w przesadyzm. Smalcu na 1,5kg grzybów plus dodatki jest 150 gram...
jolka60 (2011-08-17 13:10)
No,nie wiem,musialabym spobowac najpierw,jak smakuje polaczenie grzybow i smalcu.Zawsze podsmazalam je na tluszczu roslinnym.W to,ze sie dobrze przechowaja,nie watpie.