O! sorry! nie doczytałam przepisu! tam już jest woda:)) - ale może miałaś wyjątkowo odparowane mięso, następnym razem będzie lepiej;))
Mialam zmielona lopatke, zamiast sloniny podgardle. Moze to bylo przyczyna? Podgrzalam jeden sloiczek, wylalam do garnka zawartosc, dolalam wody i zagotowalam jeszcze raz. Teraz wynioslam na balkon. Zaczekam i zobacze co z tego bedzie :)
Limba to nie tak, nie dolewa się wody jak mięso jest juz w słoiku:)) wodę dolewa się do surowej masy mięsnej mieszając ją dokładnie a mówiąc: odparowane mięso, miałam na mysli że pewnie leżało długo w lodówce lub chłodni np w sklepie,i tam odparowało. Łopatka ma bardzo dużo żelatyny więc i galaretka być powinna. Podgarle nie ma tu nic do rzeczy. Powiem tak: zgadzam się z 100 ml wody jak jest w przepisie ale czasami trzeba ciut dolać, tego czy mięso potrzebuje wody uczy się człowiek z czasem:)
Dlatego dolalam wody tylko do jednego sloika :)
witam, mam jeszcze pytanie czy po 1 pasteryzacji wyciągać z wody i na noc do lodówki , czy to zostaje tak w wodzie?
Wg tego przepisu robiłam wcześniej wieprzowinę, teraz wykorzystałam patent do dziczyzny. Konserwa wyszła rewelacyjne, mamy pełen zapas, powędrował do piwnicy-31 słoików,no co, zima przed nami.
krystyna 1 (2008-12-15 15:54)
Witam, ile słoików wychodzi z tej porcji. Mam studiujące dzieci zawsze coś im podsyłam. Zastanawiam się nad tą konserwą, brzmi nieźle, pozdrawiam