Posiej))Ja kupiłam go ostatnio w Realu))
Niestety my polacy nie znamy tej wspaniłej zieleniny. W niemczech można kupić jarmuż w każdym sklepie w różnych postaciach - mrożony, w sezonie świeży, gotowy do spożycia w puszce , flaku , słoiku itp itp itp.......Pycha !!!!!
Tez nie znalam, dopoki do Niemiec nie przyjechalam.Mnie nie smakuje.Faktycznie mozna to kupic wszedzie i pod roznymi postaciami.Dla mnie ma to smak siana, a jadlam juz w roznych wersjach.
U nas kilkanaście lat temu dekorowało się jarmużem groby na święto zmarłych i z tym mi się on kojarzy. Chyba boję się spróbować.
Gosiu,ja,Polka znam jarmuż i sama go uprawiałam'
A u w ogródku mojej siostry rośnie jako roślina dekoracyjna i dekorujemy czasem półmiski z wędlinami czy warzywami . Tak jak Basia napisała smak sianka a więc nie zostawiam jarmuż dla tych którym smakuje ( zwierzątka czy owady ) .
Jolu, ja wiedziałam , ze jest takie warzywko, wiedziałam jak wygląda , ale w Polsce nigdy go nie jadłam. Myślę, że znikoma liczba polaków go je ze smakiem, a wielu porostu nie zna. Niemcy zaś uwielbiają go i traktują jako przysmak , jedzą w dużych ilościach. Jest bardzo zdrowy.
Mi smakuje :)
Naczytałam się jakie to zdrowe i czaję się od jakiegoś czasu zeby kupić na targu i zacząć serwować a teraz czytam że smakuje jak siano:( to w końcu da się zjeść czy nie? :) bo ja z tych co nie lubią kiedy jedzenie w koszu ląduje....
Jednemu smakuje, drugiemu nie. Mnie smakuje i to bardzo. Podaję np. do drugiego dania, przygotowany podobnie jak kalafior. Z masłem i z bułką. W mojej rodzinie, bardzo chętnie jest zjadany, tylko problem z zakupem. U brata na wsi, mają zawsze w ogródku świeży. Dorotaibasia, jak nie spróbujesz to się nie dowiesz czy Wam smakuje. Ja uważam, że warto zaryzykować i przełamać się przed tym pierwszym razem.
Dodam jeszcze swoje trzy grosze :)
Najlepszy jest mino wszystko przemrożony
To zabawne, ale faktycznie jarmuż(jego rózne odmiany) jest tak dekoracyjny w swoim wyglądzie, ze sprzedają go pod cmentarzami, jako kwiatki))) bo są różne, kolorowe jego odmiany)) Ale to ten sam jarmuż-bardo zdrowa roślina jadalna, kapustna))) Kiedyś nawet wracając z cmentarza chciałam kupić doniczkę z jarmużem na obiad, ale...hm...powstydziłam się)) W Biedronce jest teraz prawie zawsze i niedrogi.
jannaj (2013-01-07 20:45)
Super.
Problem w tym, że w moim grajdole jarmużu się nie kupi.