Przepis kiedyś znalazłam w internecie i jedyną rzeczą którą zmodyfikowałam było obranie jabłek bo ze skórką średnio mi smakowało ;)
Rozpuszczamy masło i lekko studzimy.
Mieszamy mąkę z drożdżami i cukrem pudrem, dodajemy wystudzone masło, mleko i żółtko.
Wyrabiamy ciasto i odkładamy na 15 minut.
Jabłka myjemy i usuwamy z nich gniazda nasienne w miejsce których wkładamy po łyżeczce ulubionej marmolady.
Ciasto dzielimy na 4 części i rozwałkowujemy na placki o średnicy 2 razy większej od jabłek.
Każde jabłko kładziemy na środku placka i oblepiamy ciastem.
Z wierzchu smarujemy mlekiem skondensowanym i posypujemy cynamonem,
Pieczemy w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180 stopni około 30 minut do zrumienienia.
Smacznego :)