Woda prosto z kranu .Fasolka nie jest miekka Jedna rada ,fasolka nie może być przerośnięta,bo będzie łykowata
Dziękuję za radę i szybką odpowiedź. Jakoś nigdy nie zaprawiałam fasolki, więc spróbuję.Pozdrawiam.
Joa - z mojego doświadczenia łyzeczka soli to za mało ! Ja daję płaską łyżkę i odrobinę cukru i wtedy trzyma całą zime i nie jest miękka i nie otwiera się.A gotuję tylko jednego dnia 2 godziny i jest super.Po otwarciu zlewam tę wodę i podgrzewam w czystej.Ale to mój sposób i nie musiesz się z nim zgadzać. Pozdrawiam !
Jezeli chodzi o podgrzewanie w zimie to polecam swoj sposob..Ja zlewam wode i wrzucam fasolke do rondelka z rostopiana margaryna..i podgrzewam ja na tluszczu..pod koniec dodaje podrumieniona buleczke..wtedy calkowicie nie smakuje ta fasolka jak ze sloika..
fasolka jest rewelacyjna -ja juz robie ja drugą zimę i tym razem nieco więcej
Mam pytanko:D A jak do mniejszych słoików to ile soli dać? Czy tyle samo?
Jak do mniejszych słoików to mniej soli.
U mnie na 3 dorosłe osoby idzie 2 słoiki litrowe,wiec nie wiem czy bedzie Ci się opłacało robic w małe słoiki.
Fasolka jest jeszcze lepsza gdy zalewa się ją w słoikach samą wodą. Po dodaniu soli robi się lekko kwaśna. A zagotowując w słoikach z samą wodą, po otwarciu smakuje jak świeża z ogródka. Wystarczy po otwarciu podczas podgrzewania dodać soli.
Oczywiście gotowanie kilkudniowe słoików zostaje.
Zrobiłam tylko 4 słoiczki i z zalem jutro bede otwierac ostatni, bardzo pyszna i super dodatek do obiadu...dodajesz troche masełka i bułki tartej i mniamciu wszyscy wcianaja az sie uszy trzesa:)
Bardzo mi miło ze fasolka Wam smakowała,ja zamiast bułki tartej polewam masełkiem stopionym z czosnkiem i też bardzo wszystkim smakuje.
Prosto i smacznie:)
Czy fasolkę gotujemy godzinę w pierwszy dzień od momentu zagotowania wody w słoiku czy jest to całkowity czas od włożenia słoika do garnka? Jak długo gotować słoiki o pojemności 0,5l?
Beata,nie mój to przepis,ale zasada pasteryzacji jest jednakowa dla wszystkich przetworów.Zawsze powinien być liczony od uzyskania odpowiedniej temperatury ( a to wcale niekoniecznie gotowanie).Dopóki nie osiągniesz tej temperatury,nie odbywa się pasteryzowanie.
Fasolkę gotujemy godzinę od zagotowania.
W tamtym roku wyszła super w tym widzę że na dnie zrobił się biały nalot. Czy to oznacza, że jest do wyrzucenia?
W moich słoikach z tego roku nie ma tego nalotu,trudno mi powiedzieć czy są do wyrzucenia.
Musisz otworzyć i sprawdzić.Znalazłam w piwnicy jeszcze z 2010 roku fasolkę i na dnie był taki biały pierścień,fasolka na wygląd była ok,ale w smaku już nie.
fasolka SUPER!!! polecam
U mnie w troszkę innej wersji wekowania ponieważ od razu w pierwszy dzionek pasteryzowałam 2 godzinki (i tylko tyle) I powiem szczerze że przetrzymała mi się elegancko przez całą zimę, nawet jeden słoiczek mi się nie zepsuł :)
Dzisiaj po drugim dniu pasteryzowania, moja fasolka jest już bardzo miękka, a jutro to zrobi się mamałyga.Jeżeli będę jeszcze korzystać z tego przepisu to na pewno skrócę czas pasteryzacji.
Fasolkę odcedziłam i wrzuciłam na patelnie z zasmażoną bułką tartą.Miała być jako dodatek do drugiego dania,ale prawie wszystko zjadłam...solo.Proszę nie zrażać się wcześniejszym marudzeniem.Dodam tylko,że w trzeci dzień pasteryzowałam na bardzo malutkim ogniu.
Najlepszy przepis na fasolkę szparagową do słoji, w tamtym roku zrobiłam z innego przepisu i niestety zepsuła się.
Joa (2007-07-24 14:41)
Przepis jest bardzo ciekawy, bo prosty. Mam pytanie: czy woda przegotowana, zimna czy ciepła ? Czy na skutek tej pasteryzacji fasolka nie robi się zbyt miekka? Myślę, że spróbuję.