Wiem, to kontrowersyjny temat. Każda matka wie lepiej i niech kieruje się swoim instynktem ;) Ale moim zdaniem dania dla niemowląt w słoiczkach nie są tak wartościowe jak samemu przygotowane. Oczywiście nie należy przygotowywać dziecku byle jakich warzyw, owoców i mięsa. Należy wybierać takie z hodowli ekologicznych lub z własnego ogródka za które jesteśmy pewni, że są bez chemii. Dania powinniśmy przygotowywać co dzień świeże, na wodzie mineralnej niskozmineralizowanej - jeśli dziecko nie zje i troszkę dania zostanie zjadać (wszystko co dobre przekażemy w piersiach ;) wraz z mlekiem). Można przygotowywać w parowarze, ale dodawać też "rosołek" który zostaje z parowara. Wszystkie dania muszą być przetarte blenderem tak, aby nie było grudek - można przecisnąć przez sitko. Grudka może spowodować zachłyśnięcie dziecka! Początkowo dziecko nie chce jeść dużo -1-2 łyżeczki, "kwasi się", a nawet dławi (tak też jest z jedzeniem słoiczkowym). Nie należy się tym przejmować. To dla niego nowe, nieznane smaki, które dopiero poznaje. Należy podawać dziecku jedzenie cierpliwie, na samym poczatku odrobinę na końcu łyżeczki. Pamiętaj. Gdy karmisz piersią wprowadzane zupki to tylko dodatek! Nie ma ustalonej normy ile dziecko powinno zjeść bo każde ma inny apetyt. Wprowadzaj nowości sukcesywnie. Po podaniu obserwuj, czy dziecko się dobrze czuje. Oczywiście podawaj w sterylnych naczyniach i wyparzoną łyżeczką.
Pierwsza zupka jarzynowa
- 1/2 małej marchewki
- jeden mały ziemniak
- 1/4 korzenia pietruszki
- 1/2 jabłka
- pół łyżeczki oliwy z oliwek lub masła (witaminy A, D, E, K rozpuszczają się w tłuszczach)
- woda mineralna niskozmineralizowana (zalać tak, aby przykryło lekko warzywa)
- mała szczypta soli jodowanej (dosłownie odrobina na końcu łyżeczki)
Małym dzieciom nie powinno się solić potraw. Wyjątkowo sól dodaje się w minimalnych ilościach do potraw na terenach, gdzie brakuje jodu w glebie i wodzie, aby zapobiegać jego niedoborom w organizmie.
Dlaczego warto nie wprowadzać soli do diety dziecka?
W chwili obecnej zapobiegnie to nadmiernemu obciążeniu niewykształconych w pełni nerek, a na przyszłość będzie profilaktyką w unikaniu powszechnych schorzeń: nadciśnienienie tętnicze, zatrzymywanie wody w organizmie, rak żołądka, udar mózgu.
Jeśli dziecko ma skłonność do biegunek, to dajemy więcej marchewki, a nie dajemy jabłka, gdy do zaparć to na odwrót.
Sposób przygotowania:
Warzywa myjemy obieramy i płuczemy. Wkładamy do wrzącej wody i gotujemy na małym ogniu do miękkości (20 - 30 minut). Ugotowane warzywa przecieramy bądź miksujemy wraz z wywarem.
Zupka jarzynowa
Składniki:
OD 4 MIESIĄCA
- 1/2 małej marchewki
- jeden mały ziemniak
- 1/4 korzenia pietruszki
- łyżeczka oliwy z oliwek lub oleju sojowego
- 2 płaskie łyżeczki kleiku ryżowego
- 150-200 ml wody
OD 5 MIESIĄCA DORZUCAMY
- por kawałek
- seler kawałeczek
- ewentualnie żółtko zamiast masła czy oleju
1/2 buraka
- kalafior - różyczka
OD 6 MIESIĄCA
- groszek zielony -łyżka
- chude mięso indycze, królicze, cielęce, jagnięcina
- kalarepa - kawałeczek
- szpinak - łyżka
OD 7 MIESIĄCA
- brukselka 3-4 sztuki
- pomidor
- fasolka szparagowa
Sposób przygotowania:
Warzywa myjemy obieramy i płuczemy. Wkładamy do wrzącej wody i gotujemy na małym ogniu do miękkości (20 - 30 minut). Ugotowane warzywa przecieramy bądź miksujemy, a następnie łączymy z wywarem oraz kleikiem ryżowym. Gotujemy całość, mieszając dodajemy oliwę. Po schłodzeniu podajemy dziecku.
Kompocik z jabłka - przecier (na zaparcia)
- 1 jabłko
- 1 płaska łyżeczka glukozy (można wcale nie dodawać, jak jabłko jest słodkie, a dziecko lubi kwaśne - dzieciom powinno sie dawać jak najmniej cukru)
- Woda mineralna niskozmineralizowana ok 200 ml
Gdy dziecko ma bardzo duże zaparcia dodajemy 1 śliwkę suszoną, ale nie przecieramy jej - tylko dodajemy do wywaru z kompotu, bo śliwki nie są wskazane po 4 miesiącu, ale w tym przypadku to lekarstwo!
Sposób przygotowania
Gotujemy wydrylowane ćwiartki jabłka ze skórkami. Obieramy ze skórek po ugotowaniu. Przecieramy
Ziołowa herbata z kopru i rumianku
Składniki:
- łyżeczka kopru włoskiego i rumianku
- około 3g glukozy (płaska łyżeczka ma 5g)
- 200 ml wody
Sposób przygotowania:
Wymieszane zioła wsypujemy do kubka. Zalewamy wrzącą wodą i zostawiamy pod przykryciem do zaparzenia na około 15 minut. Przecedzamy napar otrzymując napój, który do smaku należy posłodzić glukozą. Napój gasi pragnienie a dodatkowo wspomaga trawienie i łagodzi objawy kolki. Można zastosować zwykły cukier ale wodę z cukrem należy wcześniej zagotować przez 5 minut.
Sok z marchewki (na biegunki)
Składniki:
- jedna średnia marchew
Sposób przygotowania:
Marchewkę dokładnie wyszoruj szczoteczką, następnie oskrób, starannie wypłucz i sparz wrzątkiem. Zetrzyj na drobnej tarce i przełóż do gęstego sitka. Łyżeczką wyciśnij soczek. Jeśli sitko nie jest wystarczająco gęste, możesz nałożyć na nie kawałek gazy.
Przecier z marchwi i kleiku ryżowego (na biegunki)
- 1 marchew
- 2 łyżeczki kaszki ryżowej lub ryżu
- woda mineralna niskozmineralizowana
Sposób przygotowania:
Gotujemy marchew na wodzie bardzo długo. Do ugotowanej wody dorzucamy kaszkę lub gotujemy ryż. Wszystko ścieramy w blenderze na papkę. Marchew z ryżem ma mieć konsystencję kisielu.
Kurczak z ryżem
Podręczniki podają, że powinno się podawać mięso po 6 miesiącu, ale rosołek - wywar z mięsa można podawać wcześniej. Przy czym tłuszczyk zbierać, aby było jak najmniej.
Składniki:
- 2 łyżeczki chudego drobiowego mięsa (małe skrzydełko z kurczaka, kawałek udka lub piersi - podobno w piersiach zbiera się więcej hormonów, gdy kury są szprycowane) - dodajemy tylko wywar, mięsa nie dodajemy do zupy
- średnia marchewka
- 1|2 jabłka
- 100g ryżu
- woda
Sposób przygotowania:
Skrzydełko umyć, włożyć do małego garnuszka z niewielką ilością wody. Zagotować. Wrzucić pokrojoną w kostkę lub utartą na tarce marchewkę oraz utarte bądź pokrojone jabłko. Wszystko razem dusić aż będzie miękkie. Na koniec wrzucić ryż i gotować jeszcze 15-20 min. Na koniec wyjąć mięsko i odłączyć od kości. Wszystko razem zmiksować.
artykuł
przepis
galerię
film
