bardzo dobre,polecam wszystkim!!
gat-57 - a moze warto by dodac, ze to subiektywna Twoja opinia?????
Czy przygotowalas danie 2 razy - wg mojej wersji i swojej - modyfikowanej?
"za slodka i za kwasna" - ha obsmialem sie bo skoro tak sadzisz, to mam kontrargumenty - cukier niweluje intensywnosc kwasnosci, a z drugiej strony - skoro wiesz o slodkawym smaku samej cukinii to po diaska dodawalas to co w moim przepisie ??????
Stety - obstaje przy mojej wersji, ale ona przeciez obowiazkowa nie jest - kazdy robi jak chce.
Stety - innym jak widac pozwyzej - smakowalo
Gat 57 nie zgadzam się z Tobą!!! Cukru jest 1/2 łyżeczki, przecież to niewiele! - robiłam dokładnie jak w przepisie z mała modyfikacją na końcu - obtoczyłam lekko w mące, podczas pieczenia obróciłam. Smak takiej cukini jest super.
Ale fajny przepis jak wrócę z wyjazdu to zaraz robię. Mam tylko pytanie o przyprawę "magii" - to ta ciemna w płynie tak?
Szukajac przepisów na cukinię, zajrzałam i tu. Czytając komentarze nasunęła mi się niezbyt miła myśl. Czy tylko pozytywne opinie są mile widziane? Marinik, każda opinia jest subiektywna. Mnie również nie wszystkie potrawy smakują, a opinie same pozytywne. Już sie zastanawiałam, czy jestem takim smakowym odszczepieńcem? I może właśnie dlatego, że opinie są różne zrobię cukinię wg Twego przepisu. Serdecznie pozdrawiam.
Hmmm... jeżeli cukinia jest odsączona z nadmiaru wody w sposób, który ja znam i stosuję (a którego marinik nie opisał), tj. przez podsypanie solą, to nawet po późniejszym wytarciu z soli, nieco slony smak pozostaje. Nie widzę więc potrzeby dodatkowego dosalania marynaty marynika.
Co tam, ja ryzyguję i przyrządzam - na grila (bo lato w pełni) cukinię ściśle według receptury autora!
Juz po degustacji - więc moge pozwolic sobie na komentarz.
Mariniku, marynata ze startą cebula, magi itd jest fajna, nawet bardzo fajna. Dla mnie jednak cukinia była nico za kwaśna. Z pewnoscia powtórzę cukinie w takim wydaniu, ale bez soku z cytryny.
bahus (2006-07-01 22:08)
Można też dodać majeranku albo mięty albo mielonej i siekanej trawy...ale ten przepis uwzględnia zioła prowansalskie....i tak ma być