CIASTO:
Wino, sok, imbir i 1 paczkę cukru waniliowego podgrzać. Wsypać przyprawę do grzańca, chwilę pogotować, a później zdjąć z ognia i wystudzić.
Posiekać czekoladę.
Masło, cukier, sól i pozostały cukier waniliowy utrzeć. Dodawać po jednym jajku.
W odzielnej misce wymieszać wszystkie sypkie składniki (a więc mąkę, proszek, kakao i mielone migdały.
Do masy maślano jajecznej dodawać naprzemian po łyzce mąki i spółki oraz płynu z winem, sokiem i przyprawami.
Gdy ciasto bedzie już ładnie połączone i jednolite wsypać czekoladę i migdały. Wlać do formy (ja użyłam formy do wieńca,ale z braku takowej może być mała tortownica). Piec ok. godziny w temperaturze 175 stopni.
TERAZ RESZTA...
Sok z cytryny, rum i cukier puder utrzeć na lukier. Posmarować nim wystudzone ciasto. Udekorować je kwiatuszkami z wisienek i pistacji- wisienka to środek kwiatuszka, a pistacje to jego płatki.
Przepis "wyszperany" w jakiejś gazecie. Ciasto jest co prawda dosyć kosztowne,ale na specjalne okazje chyba warto trochę zaszaleć ;) Oryginalny smak cieszy usta, a piękna, oryginalna dekoracja-oko.
Polecam i życzę smacznego!