Rozgrzewamy piekarnik do 180-200 stopni. Masło topimy w rondelku, lekko studzimy, mieszamy z cukrem i roztrzepanymi jajkami. W drugim rondelku topimy czekoladę (najlepiej na parze), wlewamy ją do masła z cukrem i jajkami. Mieszamy. Wsypujemy mąkę z solą i proszkiem do mieszenia, mieszamy ponownie delikatnie, ale dokładnie, aby wszystkie składniki się połączyły. Formę (20 x 25 cm) natłuszczamy, ewentualnie wykładamy papierem pergaminowym. Wlewamy ciasto, wyrównujemy powierzchnię, pieczemy 30-35 minut. Nie pieczemy za długo, bo ciasto wyschnie i nie będzie smaczne. Po ostudzeniu dekorujemy cukrem pudrem lub polewą i kroimy na kwadraty.
kataryna (2006-11-03 18:10)
robię dzisiaj twoje ciasteczka, ale czy na pewno aż tyle cukru:)?, no cóż spróbuję