U mnie w domu często jada się taki barszczyk.Ja dodawałam zawsze do ziemniaków tylko podsmażona cebulę, ale teraz spróbuję ze skwarkami.
Uwielbiam taki barszczyk mariotereso:) i właśnie tak podany z ziemniakami jest pyszny.Jutro to samo na obiad,mogę jeść takie jedzonko nawt 3 dni,bardzo lubię też ziemniaki odsmażane.Pozdrawiam.
Bardzo lubimy taki barszczyk, ziemniaczki polane tłuszczem z cebulką mamy na osobnym talerzyku. Pozdrawiam.
O rany już mi cieknie ślinka, różyczko twoje przepisy no i fotki są tak apetyczne że ciągle jestem głodna... hm i co z linią... hm u nas też jada się podobny barszczyk tylko ziemniaczki polane smażoną cebulką podaje się na osobnym talerzu. Pozdrówka
Pamiętamy megi 65 smak żurku ze skwarkami - pamiętamy i do dzisiaj robimy !!!
W moim rodzinnym domu, podawano prawie taki sam barszczyk. Jednak nigdy nie dodawano octu, lecz ukiszony w glinianym dzbanku barszcz. W końcu nazwa do czegoś zobowiązuje. Czyż nie ?
No i po mnie niebieska rozyczko, zobaczylam Twoj przepis i musze jutro ugotowac ten wlasnie barszcz, szczerze Ci powiem ze gotuje identycznie tylko zamiast octu daje kwasek cytrynowy, barszcz pod ta postacia moge jesc 2-3 dni i ciagle mi smakuje pozdrawiam !!
Gosiu,powiem Ci że mama też dawała kwasek cytrynowy,ale ocet zwykły 10% daje super kolor i lepiej mi smakuje .Pozdrawiam.
Pycha! nareszcie jakiś barszczyk, który mi smakował (nawet mojej bardzo wybrednej córci!) i przypomina ten prawdziwy, domowy smak..dodatkowo dodałam tylko 1 kostkę Knorr drobiowo-wołową. Teraz będzie częściej serwowany w moim domu :)) Pozdrawiam.
Znalazłam ten przepis popijając taki właśnie barszczyk, tylko ze słodką śmietanką. Najczęściej zajadam się nim ze świeżymi ziemniaczkami lub odsmażanymi na patelni. Pozdrawiam :)
Babolik, cieszę się bardzo że zrobiłaś barszczyk:)Pozdrawiam wszystkich
Różyczko właśnie się zajadamy tym pyszniutkim barszczykiem,Pozdrowionka.
Malinko, jak zwykle super wygląda w twoim wykonaniu.Pozdrowionka
Dzisiaj robiłam barszczyk na obiadek. PYSZNIUTKI!!!
U nas też gościł Twój barszczyk różyczko.Zdjęcie robione z tel.przepraszam za jakość ale barszczyk za to wyśmienity
Miło mi Rybko:)pozdrawiam
Mam pytanie, wlasnie zabieram sie za gotowanie Twojego barszczyku no i przez nieuwage dodalam wszystkie skladniki naraz (plus ocet). Czy barszcz nadal uzyska swoj smak?
Jeżeli jeszcze nie zagotowałaś,wylej na sito ,i zalej jeszcze raz ale bez octu,buraki najpierw muszą się pogotować same,a dopiero jak w przepisie,dasz ocet.:)
niebieska-rozyczko, dziekuje za Twoja szybka odpowiedz ale niestety juz zagotowalam wiec bede musiala tak zostawic. Myslisz, ze pozniej cos powinnam dodac aby polepszyc smak?
Zobaczysz sama co z tego wyjdzie:)obawiam sie czy barszcz będzie miał kolor,nigdy octu nie wlewałam ,daj znać co Ci wyszło.
Uwielbiam taki barszcz!!!!Oddałabym za niego nawet ....schabowego z kapustą!Pozdrawiam
Chcialam napisac, ze barszczyk wyszedl dosc dobry pomimo moich bledow ktore popelnilam na samym poczatku.
Natomiast musialam dodac ponownie pare lyzek octu bo barszcz byl dosc slodki. A moze moje buraczki byly jakiejs innej odmiany lub nie powinnam od samego poczatku dodawac cukru?!
Z kolorem nie bylo problemu, napewno barszczyk jeszcze nie raz zagosci na naszym stole.
Zamierzam teraz wyprubowac jakis przepis na ciasto, moze cos mi podpowiesz? Dziekuje i pozdrawiam
Rokso:) jest bardzo dużo dobrych przepisów na ciasto na tej stronce ,wybór bardzo duży.Z moich ciast polecam Ci jedną z szarlotek,lub sypaną szarlotkę Wkn,którą robię już trzeci raz,i chyba na tym się nie skończy.
Rozyczko,dziekuje za ten pyszny barszczyk!!!!!to ten smak ktory pamietam z dziecinstwa,kiedy robila go moja babcia,oczywiscie z przycierakami poprostu-to jest pyszne!!!
Dziękuję Atesiu:) jak dodasz do niego wywaru z suszonych grzybków,będzie wyśmienity barszcz na wigilię,babcia dodaje 1/2 litra wywaru z ugotowanych szonych grzybków,takie mocnego.:)
Dziekuje Rozyczko,dodam napewno nastepnym razem,a na Swieta wyprobuje ciasto orzechowiec z Twojego przepisu
Dziękuję za kolejny świetny przepis. Prosta i pyszna zupka (niestety chyba dodałam za dużo cukru lub buraki były za słodkie, bo barszczyk wyszedl nieco zbyt słodki, ale i tak był dobry :)). Następnym razem spróbuję lepiej uchwycić proporcje przypraw. Ziemiaczki z przesmażonym boczkiem i cebulką świetnie do tego pasują. Ogólnie przepis rewelacyjny. Następnym razem próbuję krupnik
Taki barszcz to moja ulubiona zupa z dzieciństwa. Zawsze brakło mi zupy albo ziemniaków i trzeba było dokładać.Mogę jeść ją na śniadanie, obiad i kolację. Polecam wszystkim. Tak samo ją gotuję.
To moj smak z dziecinstwa .... mmmm :)
Po tych świątecznych przysmakach,jutro będzie u nas ten barszczyk ze śmietaną, tłuczonymi ziemniakami i skwarkami z boczku
Rodzice właśnie pojechali do babci,po buraczki:)
Dziś na obiadek gościł u nas Twój barszczyk różyczko. Objedliśmy się setnie, jeszcze trochę zostało to sobie wypije szklaneczke do kolacji. Przepis jak większość Twoich wyśmienity, tylko polecać:)
U nas zawsze się więcej gotuje,bo wszyscy bardzo lubimy takie jedzonko:) cieszę się że wam smakowało Pozdrowionka.
I znów powtórka tego pysznego barszczyku. Dziś mieliśmy na obiad a dla mnie jeszcze na kolację zostało, mniam, niech się schowają wszystkie schabowe tego świata
Renatko:) dzięki za sympatyczny komentarz,teraz już się niedługo zacznie botwinka:)
bardzo dobry chociaż nie przepadam za zupami :) szybki i smaczny czyli coś dla mnie :)
Różyczko to smak moich wakacji u babci...mniam.Zupka właśnie stygnie,nie mogłam się powstrzymać i ...język oparzony.Pychotka.
Cieszę się że smakował:) ale przykro mi że sparzyłaś jęzorek,oj znam ten ból,jestem łakoma! często go parzę:)
Barszczyk zrobiony ponownie. Już mi ślinka "kapie". Uwielbiam go. Prosty i pyyyyyyszny. Taki czysty bez zabielania mozna spokojnie zastosować jako wigilijny i ja napewno tak zrobię
Zrobiłam,barszczyk przepyszny,jak zreszta wiele twoich przepisów Niebieska Różyczko:) dziekuję i pozdrawiam Cię.
Bardzo mi miło Babsi:) również Pozdrawiam
Kolejny raz barszczyk zrobiony.Tym razem nie zabielany bo do pasztecików.Wszyscy byli zachwyceni.
Kolejny raz barszczyk zrobiony.Tym razem nie zabielany bo do pasztecików.Wszyscy byli zachwyceni.
Zupka zawsze wychodzi mi super, ale teraz niestety dałam za dużo octu :-(. Jak mogę ją teraz uratować?
Własnie tego przepisu szukałam. Wieczorem zakasam rękawy i biorę się za niego. Aż mi ślinka leci.......
Zaserwowałam dzisiaj ten barszczyk na obiad i miałam mały kłopot, bo nie bardzo czuć w nim było buraki. Dopiero po dodaniu buraczków w proszku zupa nabrała smaku prawdziwego barszczyku. Ale wszystkim smakowało. Dzięki za przepis. Pozdrawiam.
Myślę że to wina buraków:)mój barszczyk zawsze czuć burakami,ma piękny kolor,używamy zawsze bardzo krwistych buraków,odmiana nazywa się Czerwona kula.Odkąd pamiętam, zawsze babcia taką sieje na działce,są bardzo ciemne.
Z 1,5 kg buraków barszczyk powinien być esencjonalny.
Surówka z tej odmiany buraków,nie wymaga dodawania cukru ,są bardzo słodkie same w sobie:)
mariateresa (2008-11-03 19:57)
Właśnie tak Różyczko jadło się u nas w domu - barszcz zabielany i tłuczone ziemniaki polane skwarkami. Takich smaków się nie zapomina. Moja Mama przelewała przez durszlak - ponieważ buraczki z octem były twardawe - ale to bez znaczenia dla koncowego smaku tej wspaniałej zupy. Pozdrawiam !!!