Ciasto:
1 szklanka mąki pszennej
4 łyżki mleczka kokosowego
2 łyżki wiórków kokosowych
2 jajka
0,5 szklanki cukru
125g masła lub margaryny
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
Krem:
250g serka mascarpone
2-3 łyżki mleczka kokosowego
1-2 łyżki wiórków kokosowych
2 łyżki cukru pudru
Dodatkowo:
2 kostki czekolady gorzkiej
1 duży banan
Początkowo pomyślałam że trochę za dużo tego wszystkiego, dwa razy kokos, krem, banan a do tego jeszcze czekolada. Niepotrzebnie się martwiłam bo te smaki wspaniale ze sobą współgrają, nawet mój facet który nie cierpi babeczek wcinał je aż mu się uszy trzęsły.
W misce utrzeć margarynę z cukrem, wbić jajka i dodać mleczko kokosowe wciąż ucierając, na koniec dodać przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i wiórki.
Formę do babeczek wyłożyć papilotkami, do każdej nakładać łyżkę ciasta, następnie kawałek banana i kolejną łyżkę ciasta.
Upiec babeczki w 190' do suchego patyczka - ok. 30 minut.
Serek wymieszać z mleczkiem, wiórkami i cukrem pudrem, nakładać na ostudzone babeczki.
Każdą babeczkę posypać drobno startą czekoladą.
Smacznego!