Alman.....fajnie, że ogórasy Tobie podpasowały ;) Dzięki za komentarz...:DD
Z podwójnej porcji, na bazie Twojego przepisu zrobiłam Lody Oreo..... syn zachwycony:)) Polecam wszystkim:)
Tak, jaśniejsza jest bez dodatku koncentratu, ale mojemu mężowi nieco brakowało ,,głębi smaku" mimo wszystko, więc tym razem jest.... Absolutnie nie trzeba go dodawać, będzie bardzo smaczna:)) Pozdrawiam i polecam Basiu ;))
Dzięki Dziewczyny......miło mi, że się podoba fotorelacja
Sałatka poczyniona. Faktycznie bardzo łagodna w smaku, lekko kwaśna, a w zasadzie winna... Dla tych, którzy nie przepadają za kwaśnymi i ostrymi przetworami idealna.
Dzięki za przepis.
Pasztet z tego przepisu jest wysmienity. Pozegnalam sie z innymi przepismi i zostaje tylko przy tym. Ja dodaje duzo majeranku. Dziekuje za fajny przepis. Pozdrawiam autorke.
Cudowne jaskinie i świetna"parasolkowa" ulica.
OK - około 200 gr. to już wiadomo - przecież to nie apteka :)
Nie mam pojęcia. Myślę, że jakieś 100-150 g. Do 200 g. Nie może przytłoczyć mięsa. Sprawdzę na opakowaniu w sklepie - i wtedy będę mogła powiedzieć dokładnie.
Ekkore przybliż proszę w a g ę tych dwóch - trzech kiełbasek
- domyślam się, że mniej od wagi piersi ?
Ja pójdę w stronę lekko podwędzanej szynkowej wieprzowej, jako że krakowskiej, lisieckiej itp.... u mnie nie kupię. A pikanteria to najmniejszy problem - pół łyżeczki pasty Sambal oelek na przykład. Pozdrawiam w deszczu.
Już wiem co mi się skojarzyło ze zdjęciem. Kiełbasa Lisiecka - to byłoby to.
Myślę, że jeżeli idzie o wsad i strukturę - może być. Tyle, że krakowska jest łagodna w smaku, natomiast andouille pikantna (w końcu Luizjana to kraina ostrych papryk, tabasco jako papryka też stamtąd się wywodzi). Myślę, że pikantne można dać osobno, można też zrobić w w wersji łagodnej (takie też jadłam, szczególnie, gdy ktoś nie jada ostrości).
Przymierzam się wkrótce do tego dania, ale co z tą kiełbasą to nie wiem... a chciałabym najwierniej trzymać się przepisu (bo "podobne" to wielka różnica). Z mocno wędzonym jestem ostrożna, bo "przewędziłam" niedawno fasolkę po bretońsku. Dowiedziałam się że kiełbasa jest wieprzowa, zawiera żołądki - czasami też serca.
Na pierwszy rzut oka +/- krakowska parzona.
Zrobimy - zobaczymy!
Uzupełniając poprzedni komentarz:
Mnie nie przypomina żadnego polskiego smaku. Jest dobra, nawet bardzo, nam smakuje. Ślubny, który najchętniej wybrałby wszystkie smażone kiełbasy z dania (każdego) - na tą jedną zgadza się się bez protestowania. Jak już pisałam wcześniej najbardziej kojarzy mi się z chorizo - bo ta jest pikantna
Bardzo, bardzo dziękuję Iwciu ! Wspaniałe foty te podziemne i ''naziemne"