Nic nie szkodzi! Ciasto i tak super :-)
Acha! I pieklam w temperaturze 185-190 stopni prawie godzine... Proba "patyczkowa" wypadala niepomyslnie.
Bradzo smaczne ciasto. Dodalam i orzechy, i skorke pomaranczowa. Niestety, nie doczytalam o rodzynkach i nie dalam. Troche przeszkadzal mi posmak sody, ale to rzecz gustu... A mozna sode bezpiecznie zamienic na proszek do pieczenia? W skali 1:1?
Rodzynki sa w przepisie (w "mokrych" produktach), natomiast innych owoców nie próbowałam dodawać. Myslę, że to ciasto można potraktować trochę jako keks i na pewno sprawdzą się owoce kandyzowane. Może być nawet niezłe:) Jeśli dodasz, to napisz co wyszło - sama jestem ciekawa:)
można do tego dołożyć rodzynki albo jakieś inne owoce?