Pysiuniu - gdybyś mi w komentarzu napisała, że obiad był niesmaczny i straciłaś czas i pieniądze, - byłoby mi b. przykro, ale OK - zrozumiałabym. Są smaki i smaczki. Ale tego, że centymetrowe plasterki chudego boczku wymagaly godzinnego gotowania i godzinnego pieczenia w piekarniku, - to tego pojąć nie mogę. Przecież przez 2 godziny to golonka odchodzi od kości. Wszystko robiłaś dobrze, - może boczek był z jakiegoś wiekowego świniaczka ? Naprawdę ciekawe. Pozdrawiam Cię serdecznie !!!
A mi chyba jakoś nie wyszło, ściśle trzymałam się przepisu, aż chyba za bardzo, gotowałam na wolnym ogniu dobra godzinę i mięsko, czyli boczuś nie był tak mięczutki i napęczniały, dodatkowo musiałąm wstawić na dalszą godzinę do piekarnika, owszem coś innego, kapustka dobra, boczuś też, ale z opinii spodziewałam się czegoś powalającego, potrawa owszem godna polecenia.
Lucynko - boczek, żeberka..itd... na grilla super i oczywiście że Twój pomysł jest dobry, ale to już inny smak - inne danie. Tu chodzi o to, że kapusta przejdzie pieczonym - a boczek ( lub żeberka ) przejdą kwasem - i to się razem cudownie komponuje, a mięso gotowane pod przykryciem aż napęcznieje. Pozdrawiam !
A ja myślę, że to może być super danko na grilla.
Dziękuję dajanka za miły komentarz - i pomysł z przyprawą gyros. Następnym razem zrobię z gyrosem. A dasz się namówić na żeberka ? Polecam - i pozdrawiam serdecznie !!!
Bedzie z mielonym napewno smaczne. Ja tez myślałam o mielonym następnym razem. Dziękuję za miłą wiadomość - Pozdrawiam !!!
Izydoro - chemia to tu by się znalazła ( kurczak ze supermarketu ), ale faktycznie, minimum przypraw - maximum smaku.
Sylvii - cieszę się, że przepis ten zainteresował Ciebie - i nie żałujesz. Pozdrawiam Was !!!
Zrobiłam dziś na obiad i muszę napisać ,że zapiekanka jest suuuuuper.Następnym razem zamiast kiełbasy dodam mięso mielone i może powstanie coś w rodzaju spagetti:):)z kiełbaską i tak jest .
Zrobiłam i muszę przyznać, że jest to najpyszniejsza kombinacja mięska jaką jadłam. Na stałe wchodzi do mojego menu. Gorąco pozdrawiam autorkę tak wyśmienitego przepisu:)
Ale smakowite mięsko Mariotereso!!! na pewno wypróbuję pozdrawiam
Mije dzieci,które uwielbiają galarekę będa zachwycone. Jak będe miała wiecej czesu zaserwuję im ten deser . Ląduje w moich ulbionych.
Na następna niedzielę robię to cudo.Lubię dania które mają mało chemii typu knorr ,lub innych ulepszaczy .A tu oprócz wegety nic nie ma.
Dziękuję za miły komentarz. Oprócz walorów smakowych, jest to też - uważam, ciekawy sposób podania - w formie ślimaczka lub szaszłyka na kapuście. Pozdrawiam !!!
Wczoraj przeczytałam ,przygotowałam a dzisiaj upichciłam- REWELACJA ! W sam raz na danie żeby zabłysnąć wśród znajomych.