Strasznie dużo składników i rzeczywiście dla wytrwałych. ;)
Znalazłam tu http://www.zaradni.pl/porada/8712,jak_zrobic_domowe_curry dużo prostszy przepis. Wypróbowany! :)
chciałam się nie odzywać, ale nie potrafię...
po pierwsze - bakterie to nie substancja
po drugie - człowiek nie jest w stanie wytwarzać bakterii. bakterie należy dostarczyć "z zewnątrz"
po trzecie - "L. casei defensis" to bakterie kwasu mlekowego z gatunku Lactobacillus acidophilus. Szczep L. casei defensis został wyselekcjonowany przez mikrobiologów firmy Danone, do której należy Actimel. Te same grupy bakterii można znaleźć w zwykłej maślance (nawet tej owocowej, która swoją drogą jest znacznie tańsza niż sam Actimel). Bakterie kwasu mlekowego są dla nas symbiontami (znaczy to, że i my i bakterie mamy korzyści ze współpracy). naturalnie występują w naszych jelitach oraz układzie moczowo-płciowym. przy porodzie noworodek dostaje od mamy "porcje bakterii", które zasiedlają jego układ pokarmowy i moczowo-płciowy.
po czwarte - owy glukuronolakton - (te pierdoły wypisane w artykule powyżej to masakra jakaś) - jest to naturalny związek chemiczny, powstający min. w naszych wątrobach podczas zmian metabolicznych glukozy. uczestniczy w usuwaniu wielu trujących związków z organizmu oraz jest prekursorem do powstawania kilku ważnych związków w naszym organizmie (np rybozy - cukru budującego RNA).
dodatkowo tauryna - przyspiesza emulgacje tłuszczy w dwunastnicy i przyspiesza transport kreatyny (czyli przyspiesza regeneracje mięśni po wysiłku fizycznym)
jedynym znanym mi psychoaktywnym stymulantem w napojach energetycznych jest kofeina. dodatkowo kofeina wykazuje działanie tzw. tachyfilaksji (tolerancji), czyli stopniowego osłabienia odpowiedzi biologicznej ustroju. jednym słowem uodparniamy się na działanie kofeiny - im więcej i częściej pijemy, tym słabiej na nas działa. a kofeina znajduje się także w herbacie i kawie oraz w napojach typu cola, czy kakao. kofeina pobudza OUN. stajemy się czujni i aktywniejsi, jednak nadużycie może spowodować stany lękowe, odrętwienie.
to właśnie mieszanie alkoholu z kofeiną daje złe wyniki. ponieważ i kofeina i alkohol stymulują OUN - oraz rozrzedzają krew i przyspieszają akcję serca.
to tyle ode mnie.
pozdrawiam
Milka
Ja robie wiecej i trzymam w ciemnym, szczelnym sloiku. Teraz jeszcze urozmaiczm, dodajac jeszcze inne suszone warzywa i przyprawy. Smak jest jeszcze ciekawszy. Pozdrawiam
Jeszcze nie prubowałem ale na pewno wyprubuje, jadłem kurczaka w czymś podobnym i od 4 lat za mną chodzi ten smak
Nie pijam red bulla bo wg mnie jest paskudny, a za actimelem nigdy nie przepadałem :)
nie mialam okazji sprobowac actimela, ale jezeli chodzi o redbulla i te inne "dziadostwa" to osobicie sama pije od czasu do czasu czy w drinku, wiem ze jest to szkodliwe no ale pije
Red-bulla pijalam codzienie, przez dwa lata, nastepnie mialam przerwe 9 miesieczna i znowu wrocilam do jego spozywania,czasami nawet do 4 dziennie, bo nie widzialam zadnej reakcji mojego organizmu na ten napoj. ostatnio na rynku pojawil sie redbull, w bardzo malej buteleczne, w ktorej jest wiecej dawki "tego wszystkiego" oraz w puszcze wielkosci piwa puszkowego. i sie skusilam..i bez zartow, ale strasznie sie wystraszylam, dostalam drgawek, dusznosci, trzesly mi sie rece i utrzymywalam sie w tym stanie przez ok 15 min., zaznaczam ze na codzien nie pije kawy i nie spozywam zadnego alkoholu, jestem mama 8miesiecznego dziecka i caly moj czas poswiecam jemu, ale nie jest to jaki kolwiek wysilek po ktorym mogla bym czuc sie wykonczona. udowodnione jest (i ja sie z tym zgadzam), ze red-bull po dluzszym spozywaniu uzaleznia!
kiedy przestalam pic zrobilam sie rozdrazniona, nerwowa i mam problemy ze spaniem. OSTRZEGAM WSZYSTKICH!!!
Te pierogi to czieburieki:)
I umiem zrobić kołduny, cziebureki(kibini) i ceppeliny!Kocham kuchnię litewską, bo moja najkochańsza niania-niezyjąca już p Józia nauczyła mnie sentymentu do tamtych stron.
A ja znam przepis na tzw kiszkę ziemniaczną.To babka we flaczkach.Rewelacja!Chyba go zamieszczę:)
Ale w Wilnie
Ja wszystkie przyprawy kupuje w Łodzi w sklepach, nie mam problemow z zakupem
Szukam przepisu na pierogi z miesem ( te co sprzedaja na ulicy z wozkow)
a gdyby to włożyc we flaczek kiełbasiany i upiec to dopiero rewelacja
wszystkie owoce tak wykorzystuje