Wiśnie zalane spirytusem i mam nadzieje na pyszny jak zawsze napój rozweselajacy...:)))
W miarę rozwoju akcji będę dodawać zdjęcia z kolejnych etapów .
Ave, nie musisz go zbierać aż tak dokładnie...:))) Najważniejsze, żeby był zebrany po ostatnim podgrzaniu przed zlaniem soku do słoików. Nie martw się, to nie ma prawa się nie udać...:)))
Ja tez postanowiłam spróbować. Wisnie zasypałam cukrem i po puszczeniu przez nie soku podgrzałam pierwszy raz. Mam pytanko - ten szum, który należy zbierac jest dość gęsty (trudno to własciwie nazwać) i nie daje mi sie dostatecznie zebrać z wisni, okleja sie na nich. Czy to nie przeszkadza ? czy powinnam zebrać go bardzo dokładnie ?
Dziękuję z błyskawiczną odpowiedź, teraz juz nie mam żadnych wątpliwości.
Appetito, oczywiście,że spirytus można zastąpić wódką (bez alkoholu też są dobre :)) . Bardzo gorące wiśnie nakładamy do słoiczków , szczelnie zakręcamy , odwracamy do góry dnem i nie pasteryzujemy. Życzę smacznego :)))
Właśnie zasypałam wisienki cukrem mam jedno pytanko (tak na wszelki wypadek) czy spirytus można zastąpić wódką, czy gotowych wisienek i soku nie trzeba pasteryzować??? Przepraszam z marudzenie ale pierwszy raz robię. Pozdrawiam K.
nie wiem co bedzie z mojego sernika , strasznie mi popękał , mam nadzieję , że jakoś da się go jutro pokroić , mam jeszcze pytanko co dać na górę , czy na twoim serniku jest lukier?
Właśnie wcinamy na obiad. Nie myślałam, że wątróbka z ananasem może być tak pyszna. Troszkę inaczej usmażyłam wątróbkę. Bez mąki, na suchej patelni potem dodałam odrobinę oleju i na koniec wkruszyłam kostkę rosołową. Poza tym wyszła ogromna porcja do tego stopnia, że musiałam wyciągnąć wielką patelnię :). Alu, przepis super :).
Ja piekę ten sernik w formie o wymiarach 25x36 cm. :)))
a ja mam pytanko o wielkośc blachy ??? bo chciałam sernik zrobic na urodzinki męza:)
U mnie również zadomowił się na dobre.Jest wyjątkowy,jeden z najlepszych serników jakie robiłam.Zastępuje tylko skórkę z cytryny różnymi aromatami,bo rodzina za nią nie przepada i dla niektórych jest trochę za słodki.
Dziękuję wszystkim za wypróbowanie tego przepisu i do usłyszenia w następnym sezonie rabarbarowym. :)))
Tucha - szczerze mówiąc - to nie wiem dlaczego rabarbar Ci zgorzkniał :( Ja też zawsze zostawiam na noc rabarbar zasypany cukrem w metalowej misce. Może to sprawka rabarbaru ?
Till - myślałam,że to są tylko moje odczucia...:))) Rabarbar musi grać pierwsze skrzypce żeby smak ciasta był jedyny w swoim rodzaju. Inne owoce mogą być tylko dodatkiem i według mnie najlepiej z rabarbarem komponują się truskawki...:)))
Agaszk- cieszę się, że mając taaki wybór zdecydowałaś się na wiśnie w/g mojego przepisu. Tym bardziej mi miło, że jesteś zadowolona...:)))
Właśnie włożyłam do słoiczków te wiśienki.Są pyszne,a sok aromatyczny i gęsty.Wszystkim bardzo polecam.
Zrobiłam z wiśniami. Gdybym nie jadła wcześniej z rabarbarem, pewnie byłabym zachwycona. Ale ponieważ mam porównanie- masz rację Ali, z rabarbarem jest najlepsze;)))))))))