ja także czekam aż zrobi się "ciapa" :) Pozatym, pod koniec smażenia dodaję śmietany (dosyć tłustej - minimum 18%) z odrobiną bazylii i jeszcze chwilę to smażę - uprzedzam, nie każdemu to będzie smakować, ale spróbować warto, ja osobiście uwielbiam. Lecę smażyć wątróbkę ;)