Odnośnie garam masali (bo domyslam sie, ze o nia chodzi), to ja jej nigdy nie uzywam w kuchni wietmanskiej. Ogolnie garam masala jest mieszanka przypraw, ktore mozna laczyc w roznych kombinacjach. Do kuchni wietnamskiej polecalabym jednak tego nie stosowac, podobnie jak maggi. Zamiast maggi - glutaminian sodu (mimo kontrowersji, bez glutaminianu nie da sie osiagnac smaku potraw jak z restauracji orientalnej). Zamiast mieszanki garam masala, mozna dac w wywazonych proporcjach imbir (najlepiej swiezy), czrny pieprz i kurkume, w uzupełnieniu troche kopru wloskiego suszonego i kminu rzymskiego. Raczej radzilabym nie stosowac cynamonu i gozdzikow, bo wszystko zacznie smakowac tak samo jak z popularna przyprawa 5 smakow, albo bedzie przypominalo kuchnie indyjska. Zamiast chili w proszku, lepszy jest przecier ze swiezych papryczek.