Zrobiłam ten bogracz... byłam napalona na niego na maxa i powiem szczerze,że był ochydny. Tak mi wstyd było przed moimi znajomymi,że masakra... Później dałam go zrobić mojej znajomej która jest kucharką i tak samo jej wyszedł i również stwierdziła,że tego się nie da zjeść! Szczególnie te kluski... ble :/ . Wybacz za szczerość,ale nie będę pisać ,że był " pyszny" jak wcale nie był. Może innym smakuje,ale mnie i moim znajomym w ogóle,a gotuje sporo czasu......... Aha jeszcze jedno mój mąż jest fanem w/w jedzonka,a też tego nie umiał zjeść