Bo taka jest nazwa.
Ciastka są rewelacyjne. Ja natomiast piekłam jedynie 5 minut. Wyszły delikatne i kruche.
Chłodzić raczej w lodówce. W przepisie pisze, że kroić w plastry o grubości 5 mm, ale jak wiadomo, wszystko zależy od indywidualnych potrzeb:)
Ciasteczka wyszły rewelacyjne!