Pokusilam sie o zrobienie wlasnie tego ciasta, gdyz Wasze komentarze byly bardzo zachecajace. I rzeczywiscie, ciasto sie szybko robi. Dodalam na sliwki odrobine cynamonu z cukrem dla lepszego aromatu - polecam. Tyle ze moj piekarnik jest wielkim indywidualista. Pieklam na temperaturze okreslonej jako "prawie 4" co powinno odpowiadac "prawie 180" ale i tak sie spieklo od spodu. Wyroslo pieknie. Sliweczki puscily sok, ktory nawilzyl ciasto. Jedyny minus u mnie, to to ze niestety ciasto pozniej opadlo. Ale przywyklam do tego i nie wiem jak temu zapobiegac. Nie zrazam sie i goraco polecam! A sama zrobie je ponownie, rowniez probujac innych owocow :)