...jak to zrobić??
Córcia skończy 5 miesięcy 15 marca. Do tej pory karmiłam piersią, tylko 2-3 pierwsze tygodnie była dokarmiana butelką (miałam za mało pokarmu), potem sporadycznie jak do lekarza jechałam czy musiałam coś w pracy załatwić acz było to coraz bardziej niechętne picie. I pewnego razu po prostu odmówiła, wolała iść głodna spać i czekać na powrót mamusi.
Od tamtego czasu próbujemy ją nauczyć picia z butelki, czyli ponad miesiąc.Przerobiliśmy 3 butelki w tym 4 smoczki i jeden dziubek. Ciągnie dopóki nie poczuje, że coś z niego leci. I nie ma znaczenia czy to mleko moje, modyfikowane czy herbatka.
Pić mleka łyżeczką też nie zdaje egzaminu bo większość ucieka z buźki bokiem.
29 marca kończy mi się urlop macierzyński, potem wybieram zaległy urlop i 7 maja wracam do pracy tak więc dobrze by było żeby Boncolek pił z butli.
Stosunek do butli ma generalnie obojętny, nie przeszkadza jej, że wkładamy jej smokala do buzi ale ciągnąć też nie chce.
Od 3 dni dostaje kaszkę, zaczniemy jej dietę rozszerzać i w międzyczasie uczyć butelki. Mam nadzieję, że się uda ale jeśli nie to przynajmniej łyżeczką będzie jadła.
Macie jakieś sprawdzone sposoby na naukę?
http://www.lovi.pl/produkty,butelka_wielofunkcyjna.html
To może połączmy 2 w jednym i zaproponujmy Małej butelkę z łyżeczką.
Skoro nie podoba się jej butelka to może warto poświęcić czas na naukę karmienia łyżeczką.
Moje dziecko nie tolerowało smoczków pod żadną postacią a butelka ze smoczkiem ułatwiała nam życie.
jeżeli nie butelka to może nauczyć pić z kubeczka?
mamy taki ustnik:
http://www.philips.pl/c/avent-akcesoria/biale-2-szt.-6-m-plus-scf146_02/prd/
podobał jej się dopuki dłużej nie pociągła i okazało się że coś z niego leci. Wtedy straciła zainteresowanie ciągnięciem z niego. Ale gryzie chętnie i śmieje się z mamusi która próbuje jej pokazać jak pwinno się go używać:)
Natomiast jak dałam jej kawałek jabłka (trzymająć go w ręce) to tak ciągła....bałam się że mi je z palców wyssie.
Moja córka w ogóle nie tolerowała smoczków Lovi i Avent. Ja polecam tommee tippee, silikon jest miękki, ale
nie niszczy się pod wpływem wrzątku i do tego smoczek jest duży.
Ja też tak miałam,próbowałam wielu butelek i smoczków,na początku nie chciała wcale ale jak kupiłam tą:to jakoś poszło pomału,pomału i teraz jeszcze pije czasem z butelki (Avent)ale chyba bardziej dla zabawy (ma 27 miesięcy).Tą butelkę poleciła mi lekarka,bo kształt butelki i smoczka przypomina pierś,jest szeroka,anatomiczna...Powodzenia i cierpliwości PS. ja zaczynałam od herbatki Bobo Vita jabłko z melisą ona jest od 4 miesiąca,moja mała lubi ją
myśmy właśnie od niej zaczynali, dostaliśmy cały komplet. Ponoc najlepsze ale nasza Agniesia pogardziła, potem był Avent a jeszcze potem canpol babies i nuk.
Ja też tak miałam,próbowałam wielu butelek i smoczków,na
początku nie chciała wcale ale jak kupiłam tą:to jakoś poszło
pomału,pomału i teraz jeszcze pije czasem z butelki (Avent)ale chyba
bardziej dla zabawy (ma 27 miesięcy).Tą butelkę poleciła mi lekarka,bo
kształt butelki i smoczka przypomina pierś,jest
szeroka,anatomiczna...Powodzenia i cierpliwości PS. ja zaczynałam od
herbatki Bobo Vita jabłko z melisą ona jest od 4 miesiąca,moja mała lubi
ją
na szczęście z gryzakami problemu nie mamy, chętnie bierze je do buzi i miętoli. Generalnie wszystko co w zasięgu rączek próbuje do buzi brać a ślini się przy tym niemiłosiernie.
Próbuję jej herbatkę podawać (mam takąz rumianku, melisy i lipy)oraz wodę łyżeczką ale niestety bardzo dużo jej "ucieka" z buzi, wypluwa. Ale lepsze to niż nic.
medela ma plastikowe nakladki do karmienia piersia dla kobiet ktore maja plaskie brodawki. Moze sprobuj kupic i nakladac przed przystawieniem do piersi. Mala bedzie czula ciebie ale jednoczesnie moze ta nakladka w ksztalcie brodawki pomoze jej w nauce picia z butelki
Może się przyda
Słyszałam, że dobrze jest, kiedy butelką karmi inna osoba, niż mama. Tak swoją drogą mamy w podobnym wieku dzieci:) mój Szymon dziś kończy 5 miesięcy (12.10.2011). U nie nei sprawdziły się silikonowe nakładki na piersi. Nie dość, że zsuwał mi się z piersi, to mały nie chciał w ogóle brać ich do ust. Na szczęście dla mnie, ani starszy synek nie miał problemów z przestawieniem na butelkę, ani teraz Młody. Pozdrawiam i powodzenia!
P.S. Nie polecam butelek Lovi - są ciężkie w utrzymaniu w czystości.
hej
też słyszałam że lepiej żeby kto inny karmił butelką i przeważnie robiłą to babcia. Przez pewien czas Agniesia tolerowała butelkę jak ktoś ją karmił (problemy zaczeły się jakoś zanim skońćzyła 3 miesiące), ale mnie nie mogło być w domu. Jak byłam chociażby w innym pokoju to butelki nie wzieła .A potem już w ogóle nie chciała i tak pozostaje do dzisiaj.
Już nowych butelek nie kupujębo to nie ma sensu, skoro tymi czterema smoczkami pogadziła to kupowanie kolejnych mija się z celem.
Smoczka do ssania też nie toleruje, z pewnymi wyjątkami. Toleruje je tylko w samochodzie i po szczepieniu.
Mój młodszy syn (rok i 7 miesiecy) wcale nie chce butli-mamy juz chyba wszystkie jakie sa na rynku. W dzień popija z kubeczka (butli) NUK z miękkim ustnikiem. Ze starszym nie miałam zadnego problemu, a z małym ogromny. Pił nam ładnie herbatkę z butelki jak był malutki-cieszylismy się jak diabli-aż dziecko załapało katar od starszego i miało zapaleni ucha(miał 2 miesiące i byliśmy w szpitalu), nie jadł wtedy nic przez18 godzin-tak go bolało i żegnaj butlo. Dwa tygodnie było niby ok i sprawa zaczeła sie od nowa-na szczescie teraz jest ok., ale żadne próby butelkowe od tego czasu nic nie dały(niestety nie miałam tu babci żeby ona mogła podawac).
Moją córkę karmiłam piersią przez 9 miesięcy, od 6 miesiąca piła wodę(sporadycznie) z kubeczka Lovi 360. Do dziś pije tylko z takiego kubeczka, choć skończyła już rok. Z kubka normalnego też potrafi się napić, ale swój kubeczek uwielbia. Moja przyjaciółka natomiast polecała nam Doidy Cup, testowane na jej szkrabach z dużym powodzeniem :)
mój synus ze szklanki, kubka, itp. te umie sie napic bez problemu:)
I bardzo dobrze. Roczniak już powinien swobodnie umieć to robić. :)