Kocham zioła, no może nie wszystkie ale używam ich całkiem sporo.
Nie zawsze tak było. W moim rodzinnym domu królował majeranek, czosnek, papryka, pieprz. Zielona pietruszka, koperek, szczypiorek te mama używała prawie do każdego obiadu, bo musiało być zielono i kolorowo. Mnie to także się udzieliło. Na moim parapecie kuchennym rosną , pietruszka, melisa, rozmaryn, bazylia. W maju po przymrozkach wysadzam je od ogrodu. Koniecznie w słoneczne miejsce bo jakże wtedy cudnie pachną. Rozszerzył się także mój asortyment. Jest jeszcze tymianek i mięta, majeranek, estragon. Jesienią posadziłam czosnek niedźwiedzi.
Bardzo ciekawi mnie jakich ziół używacie i do czego? Macie swoje mieszanki? Nie piszcie proszę o celach zdrowotnych, bo myślę że to temat na osobny wątek.
Zacznę od siebie:
BAZYLIA- wysiewam zieloną i czerwoną, chociaż nie zauważyłam szczególnych różnic smakowych. Dodaje do zupy pomidorowej, sałatek z pomidorem i ogórkiem, do koktajli z krabów, sałaty. Świetnie komponuje się z czosnkiem. Zdecydowanie wolę świeżą, no ale na bezrybiu i rak ryba. Zapomniałabym o twarożku. Do dekoracji nadaje się tylko na świeżo, niestety szybko więdnie.
CZOSNEK- nie uprawiam w ogródku bo dwa razy wyrósł na wielkość paznokcia. Kupuję tylko polski, moim zdaniem zdecydowanie najlepszy. Używam do mięs,ryb, masła, zup, sosów na zimno i na gorąco, sałatek surówek. Obowiązkowo do owoców morza. O jego walorach smakowych można by duuużo pisać. Polecam szczególnie tym którzy kochają zdrową kuchnię.
CHRZAN- nie uprawiam sam rośnie Do sosów na zimno i ciepło, do przekąsek z ryb jako składnik musu. Młode liście chrzanu wspaniale komponują się z grillowanym mięsem (na samą myśl cieknie mi ślinka)
ESTRAGON- dostałam go od sąsiadki, posadziłam i tak sobie rósł i nadal rośnie (a plony są olbrzymie) Początkowo dodawałam go tylko do ogórków i sosu bérnaise (moim zdaniem najbardziej wykwintny z sosów) Ostatnio odkryłam też, że cudownie pasuje w połączeniu z cebulką szalotką jako przyprawa do szynki gotowanej. Mięso nabrało niezwykłego anyżkowego smaku i aromatu.
JAŁOWIEC- w połączeniu z tymiankiem, bazylią i oregano dodaję do marynat. Uwaga bardzo aromatyczny więc dodaję kilka kulek.
KOPEREK- tylko zielony. Używam do sosów, zup, mielonego mięsa, do ryb, łososia, twarożku.
MIĘTA- robię herbatę ze świeżych liści, dodaję także do dzbanka z zimną wodą mineralną lodem ( pomarańcza, limonka, cytryna, truskawka)
MAJERANEK- jako składnik marynat, do mięs, sosów, zup. Prawie zawsze w towarzystwie czosnku.
MELISA- zielona robię z niej herbatę, dodaję jako dekorację do ciast, (uwielbiam jej smak z ciastem)
PIETRUSZKA- tylko zielona, jako składnik farszów do mięs i ryb, sałatek, surówek. Liście pietruszki korzeniowej lepiej pachną, naciowej karbowanej mniej ale te lepiej nadają się do dekoracji.
ROZMARYN- składnik marynat do mięs. Obowiązkowo do młodych ziemniaków z czosnkiem.
TYMIANEK- świeży i suszony do marynat, zup, sosów. Świetnie pasuje do sosu pomidorowego.
To na razie tyle, a jak to jest u Was?
bardzo to ciekawe. A może zamieściłabyś to w artykułach? Łatwiej byłoby do ziółek wracać.
Zapomnialas o swiezych listkach szalwii, do miesa z drobiu, wieprzowiny i cieleciny.
Rozmaryn zawsze do baraniny razem z czosnkiem, u mnie nawet w deserach i w babce:)
Tymianek zawsze razem z oregano i czosnkiem w sosach pomidorowych oraz miesnych do spaghetti, pozatym w salatkach i w mielonym kotletach.
Estragon do sosow miesnych , nie tylko do bearnise.
Koperek do slodko/kwasnego sosu do "gulaszu" z wieprzowiny. Do sosu jajecznego do ryb.
Jalowiec do sledzi marynowanych i dziczyzny (obowiazkowo:))
Swieze listki miety do salatek,do deserow, do czekoladowych wypiekow i do sosu tzatziki.
Melisa do lodow domowo robionych, do ciast.
Bazylia do sosow pesto miedzy innymi.
Pietruszka , nac do zup, zawsze. Ta karbowana smazona szybko w goracym oleju na chrupko, niebo w gebie:)
Swieza kolendra do ryb i azjatyckich dan, ale rowniez do ciast i deserow. Ziarna kolendry do przetworow .Mielone ziarna kolendry do sosow i do gulaszow miesnych.
Lubczyk do zup i sosow, zamiast wegety:)
Tineczko, nie zapomniałam o szałwi. Ze wstydem muszę się przyznać, że jeszcze nie dodawałam szałwii do żadnej z moich potraw. Nie wiem dlaczego?
Moze jak znajdę jakiś ciekawy przepis?
Za kolendrą nie przepadam, a o lubczyku faktycznie zapomniałam.
Zaskoczyłaś mnie jałowcem dodawanym do marynowanych śledzi? Ciekawe....wypróbuję. :)))
Uwielbiam śledzie w oleju z majerankiem, pycha:)))
All, polecam takie śledzie, są w moich przepisach.:)) Zapraszam.
witam, interesuje mnie to połączenie mięty i truskawki, możesz mi napisać jak robisz taki napój. Pozdrawiam
Witam serdecznie mam bzika na punkcie ziół, mam ich sporo w swojej spiżarni ;używam do wszystkiego gdzie pasują .
Naprzykład ESTRAGON używam do ryb dają lekko słodkawy smak i aromat,PIEPRZ CYTRYNOWY dodaję do sałatek warzywnych .KOLENDRĘ dodaję do zupy jarzynowej i kapustyCURRY do ogórków wieprzowiny wołowiny oraz jarzyn i rosołu.LUBCZYK dodaję do zup,IMBIR do pasztetów potraw mięsnych ,GAŁKĘ MUSZKATOŁOWĄ -do zapiekanek sosu beszamelowego, KMINEK polecam do dań ciężko strawnych jak fasola groch bigos itłustych mięs ,jeszcze jedno używam super mieszanki ziół firmy VISANA przyprawa włoska oczywoście jest więcej rodzai tych mieszanek do różnych potrzeb ,włoską używam do pomidorowej i sosów pomidorowych i zup KURKUME dodaję do zabarwienia ryżu i rosołu aby miał ładny żółty kolor .Na temat ziól można dużo by pisać ,z twojej listy używam wszystkie na codzień wmiarę mozliwości .POZDRAWIAM.
Mięta jest również dobra do sosów mięsnych , należy tylko dopasować do swego smaku
Czomber - do smażonych ziemniaków. Znalazłem to chyba w przepisie Janka i się zakochałem:)
Wiekszosc juz wymieniona dodam tylko
Estragon do pieczonych ziemniakow i ryb
galka nie tylko do ziemnakow(piurre,zupa) ale i do sosow jasnych i typu beszamel i jarzyn
Beifuß(Bylica pospolita) obowiazkowo do gesi, kaczki,
kmin do kurczaka typu curry, do marynat i mies
anyz gwiazdzisty do kompotow, przecierow owocowych, marynat, Rumtopf
cynamon nie tylko do jablek ale i szczypta do zupy i sosu pomirodowego, do mies, do erbaty czy kawy
kardamon do kawy, herbaty do marynat do curry
jak mi sie cos przypomni to dopisze
No to spróbuj jeszcze tego: do sosów mięsnych nieco listków szałwi, do herbaty zamiast cytryny cienkie (ale to kilka bardzo cienkich) plasterków korzenia imbiru + listek mięty lub melisy. Ja mam listki melisy i mięty (także szalwi bazyli kilku odmian) suszone w całości, dodane do herbaty wygladają jak świeżo zerwane.
A do ziemniaków można dać też suszony szczypior, do tego najlepsza jest, "siedmiolatka".
Również do mijego ryżu czasem dodaję szczypior suszony i bazylię czerwoną.
Generalnie susz ziołowy po dokonaniu mieszanek mozna stosowaś jako "posypkę: do kanapek, na ser zółty, pomidory, nie mówiąc o twarogu ziołowym.
Ja "wcinam" często chleb z masłem (obie pozycje cienkie) i posypane ziołową mieszanką z dodatkiem zmielonego na pył również ... suszonego pomidora.
Do pomiodorowej obowiązkowo odrobinę gałki muszkatołowej. Zresztą do każdej potrawy na ciepło z dodatkiem pomidora daję gałkę, Bazylia to już normalnie i obowiązkowo ale to tuż przed końcem gotowania.
Pietruszka obowiązkowo do rosołu. Do barszczu czerwonego, do pomidorowej, do surówek, do ryb na parze i pieczonych - zawsze jako posypka już na talerzu.
Tymianek super pasuje do grzybów.
Chrzan do żuru - musowo! Ścieram świeży korzeń nożykiem - prosto do zupki nalanej do talerza.
Majeranek do wszelkich fasolek i grochów. Razem z kminkiem.
Kminek do chleba pieczonego w domu, do pasztetu odrobinę, mój mąż dodaje do twarożku utartego ze śmietaną.
Czosnek...wszędzie gdzie się da!!!
Jak sobie przypomnę to jeszcze napiszę wiecej :)
Ogólnie włoszczyzne to dodaje tylko do rosołu,a na pozostałe przyprawy to zbytnio nie przywiązuje wagi.Dodaje ogólnie przyprawy do mięsa duszonego,pieczonego itd.Ogólnie przyprawiam tym co akurat mam pod ręką nie patrze do czego sie to nadaje.Ale widzę,że koleżanka dała ciekawy temat dotyczący przypraw,dobrze wiedziec co jest do czego,pozdrawiam szanowną koleżankę.
Alll- pytasz o zioła, czyli o takie zielone, co wyrasta nad ziemią? Nie o różne kuleczki, proszki, nasionka?
Ja co prawda nie mam ogródka, ale raz na jakiś czas porywam się na uprawę ziół różnistych w doniczkach. Co prawda- jeszcze zadna roślina mi się nie udała, ale ciagle wierzę, że kiedyś się uda ;)
Na razie doszłam do tego, że jak widze, ze roślinka zaczyna "ginąć" to już jej nie ratuję, tylko obcinam i zamrażam.
Pietruszka- do rosołu ( obowiązkowo!!!) i do pomidorowej, do farszów miesnych i do past jajecznych.
Lubczyk- do gotowania rosołu i do posypania rosołu i do twarożku.
Estragon- do sosu estragonowego ;)) który ja uwielbiam z makaronem i chrupkimi warzywami.
Bazylia- do makaronu, do pomidorowej i do sosu pomidorowego, do sałatek z pomidorami, do pizzy, do produkcji mojej galaretki z jeżyn.
Mięta- do cukini, do kaszy, do mielonych, do sałatek owocowych i do deserów z truskawkami, i do wrzucania do wody w celu ugaszenia pragnienia, do twarożku- na słono i na słodko, do produkcji dżemów, do mojej ulubionej potrawy śniadaniowej- pomidor, jogurt, szczypiorek i mięta.
Rozmaryn- do udek drobiowych, do twarożku, to aromatyzowania oliwy na zalewę do sera, do marynat mięsnych.
Koperek- do młodych ziemniaczków, do zupy ogórkowej, do krupniczku
Majeranek- do żurku, do schabu, do karkówki, do bigosu, do mielonych, do żeberek, do zup i dań z fasoli i do grochówki.
Cząber- obowiązkowo do dań z grochu, fasoli i kapusty.
Natka selera- do gotowania rosołu, oraz do twarożku.
Szczypiorek- do pomidora, do past jajecznych, do sałatek i surówek, do sałat, do dekoracji ;) Nie wiem, czy jak czosnke puści to zielone to jest szczypiorek czosnkowy, czy natka czosnkowa? W kazdym razie ja to lubię do pomidora i do sałatek i do dipów i czasem sbie takie cos na oknie uprawiam ;)
Ogólnie to ja niespecjalnie lubię gotowe mieszanki, bo to mi odbiera mozliwość otwierania i wąchania pachnących paczuszek... Oraz szukania najfajniejszego smaku. Ale niedawno kupiłam w aldiku mieszankę mrozonych ośmiu ziół ( pietruszka, koperek, trybula, rzeżucha wodna i cos tam jeszcze)- i to jest super sprawa- wrzucam solidną łyzeczkę do twarożku, do sałaty, do zup- no super sprawa :)
I to co powyżej napisałam- to nie znaczy, ze np uzywam jedno zielsko, do konkretnej potrawy- używam prawie wszystkich naraz tylko np w sosie pomidorowym- pierwsze skrzypce to bazylia, a rozmaryn, mieta, estragon, czosnek i cała masa innych sa w gdzieś w tle ;)
Pośpieszyłem się i ukradłem Ci pomysł, a właściwie powieliłem to co zamieściłem już na innej stronce i umieściłem w naszych artykułach małe co nieco na temat ziół.
Mam nadzieję że nie poczytasz mi tego za cos brzydkiego(?)z mojej strony.
Nie ukradłeś. Zastanawiałam się nad tym czy ma to być artykuł czy dyskusja o ziołach. Zdecydowalam,że lepszym rozwiązaniem będzie dyskusja bo nie uważam siebie za wszystko wiedzącą. Mamy różne doświadczenia i gusta kulinarne. Miło było się dowiedzieć, że np. jałowiec można dodać do marynaty do ryb.
Liczę na więcej ciekawostek. Często mamy swoje własne kompozycje mieszanek grilowych właśnie z ziół.
Prawdę mówiąc od jesieni kupiłem tylko majeranek bo mi zabrakło, a miałem dwa duże słoje litrowe, Na jesieni moje Szczęście Slubne twierdziło że zwariowałem mając tyle majeranku(!!). Teraz wiemy ile przypraw zużywa się. Bazyli o oregano zostało mi ale mimo tego że jest często otwierany słoik, to kupne nie mają nawet połowy tego aromatu. No i jeśli chodzi o odmiany bazylii ... są różnice np. czerwona, cytrynowa wspaniale się komponują (również!) w surówce z kapusty pekińskiej, a cynamonowa doskonale nadaje się do zwykłej sałaty, czy też jako posypka do pomidorów, albo kanapek z ogórkiem surowym lub serem żółtym albo jajkiem.
Niestety, mam za malo miejsca w mieszkaniu aby stworzyć zielnik i czerpać z aromatu świeżych ziół, aczkolwiek suszone też sa super.
Moje ulubione to oregano do pizzy i zapiekanek oraz prowansalskie, które dorzucam najczęściej do wiosennych sałatek (równie dobrze komponują mi się z grecką...)
a co do czosnku to oczywiście sypię go do mięs, króre przygotowuję na grilla, sałatek oraz do sosu - się rozumie - czosnkowego :-)