Piszę taki wątek, bo jestem w szoku po tym co ostatnio przeczytałam. Takie nieludzkie...
Otóż w Chinach popularny stał się handel ludzkimi płodami ( po aborcji). Uznano je za nieocenione źródło substanji odżywczych, odmładzają skórę a nawet mogą pomagać zwalczak groźne choroby. Płody są sprzedawane w szpitalach lub w prywatnych klinikach ( ceny dochodzą nawet do 300$ za sztukę) jak świeże bułeczki. A co najlepsze - ich spożywanie nie jest karalne.
Kobiety, które zaszły w ciążę mogą śmiało poddać się aborcji ( a wiadomo - w Chinach dokonuje się ich przerażająco wiele) - więc czemu by nie zarobić na tym usuniętym dziecku ??? Niektóre kobiety nawet celowo noszą dziecko do 9 miesiąca ciąży, by potem je usunąć - dojrzalszy płód rzecz jasna jest bardziej wartościowy.
Jak się okazało płody nie tylko można jeść, ale także pozyskiwać z nich cenne tkanki, które mogą pomóc innym, chorym a żyjącym dzieciom. Tkankę nerwową np. pobiera się, kiedy dziecko jeszcze jest w łonie matki - lekarz rozchyla szyjkę macicy, wprowadza igłę, którą przebija błony płodowe a następnie główkę dziecka - pobiera tkankę jedocześnie uśmiercając dziecko....
Ten artykuł zrobił na mnie ogromne wrażnie - jak można tak pohańbić ludzkie życie... ? Jak można sprzedawać je jak towar w spożywczaku... ? Jak można zabić nienarodzone dziecko ? Nie mam słów... Takie zachowanie wg mnie nie jest godne nazwaniem go ludzkim.
A nie sądzisz,że to jak z tymi opowieściami o czarnej wołdze itp.? Weź troszkę na zdrowy rozum, popatrz co w polityce jest pro a co bee i podziel przez pół. Potem jeszcze raz i co Ci zostanie?
Polityka z ludzkim życiem dla mnie ma niewiele wspólnego, dlatego nie bede tego porównywać. Nie wiem jakbyś się czuła ze świadomością, że usunęłaś dziecko po to by ktoś sobie je jutro na śniadanie zjadł ( przepraszam, nie chcę być złośliwa, nie rozumiem tylko jakim trzeba być człowiekiem, żeby robić to co wyżej opisałam; a niestety takie rzeczy wiem że się dzieją)... Być może jestem przewrażliwona i za bardzo się przejmuję niektórymi sprawami...
widać,żę znasz literki a czytać nie za bardzo umiesz.NIe zapominaj,że więlkszość artykułów jest tendencyjnych.Teraz wszystko co złe na tym świecie idzie z Chin....I własnie wnie wyobrażąm sobie, więc ten artykuł wkładam między bajki.
Użytkownik sunny napisał w wiadomości:
Niektóre kobiety nawet celowo noszą dziecko do 9
> miesiąca ciąży, by potem je usunąć -
Łoj to raczej niemożliwe. Jak mozna usunąć 9-cio miesięczny płód?
Może artykuł miał sposora z Torunia?
Chociażby tutaj jest kilka drastycznych zdjęć xxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Jak możesz coś takiego pokazywać?
Bahus
sunny, rozumiem mocny temat - wiarę lub nie w w/w doniesienia (nota bene ciekawi mnie źródło), racjonalną dyskusję, argumenty, poglądy (te 3 ostatnie też na temat aborcji jako takiej) itp itd. ale linki do drastycznych fotek to drobne przegięcie.
zedytuj lub zgłoszę do moderacji. tę stronę oglądają też dzieci.
brzmi jak artykuł z superaka. lub coś innego w ten deseń. grunt to rajcowny temat.
Jestem zbulwersowana takim tematem ! jestem w ciazy, uważam ten wątek za calkowicie nie potrzebny i nie pasujacy do WZ.
Przepraszam za umieszczenie linku, chciałam tylko poprzeć swoje słowa argumentami - ponieważ artukuł nie pochodził z jakiegoś brukowaca tylko dość cenionej gazety naukowej, której tutułu nie podam. A wątek umieściłam w temacie "Rozmowy wolne i frywolne" - bo myślałam że akurat tutaj można się wypowiadać na temat czegoś innego niż jedzienie, podyskutować o czymś co nas ostatnio zaciekawiło czy zbulwersowało. W związku z Waszym niezadowoleniem z otwarcia rozmowy na tak szokujący i niesmaczny temat proszę administratowrów o usunięcie tego wątku i przepraszam za zamieszanie.
Sunny, spokojnie, wiem , że temat jest drażliwy ale nie masz za co przepraszać. Ta strona jest Hayd Parkiem i można tu sobie pisać. To, że temat jest drażliwy trudno. Jeśli będzie ciekawił innych to go poprowadzą, a jeśli nie, to umrze naturalnie. Mamy teraz na WŻ okres życzliwości i proszę nie atakować adwersarzy. Ktoś chce rozmawiać to proszę rozmawiajmy a nie krytykujmy tego , który temat podaje. Zanim zaczniemy krytykować, warto poszukać artykułów na ten temat, poczytać i odpowiadać a nie wyrażać pobożne życzenia. Laikom nawet się nie śni co może zdziałać dzisiejsza technika i medycyna. Miłego prowadzenia konwersacji.
Lajan, niestety nie wszystko można w sieci umieszczać bez cenzury. Takimi materiałami są drastyczne zdjęcia ludzkich szczątków, jak również pornografia. Ta strona jest dla wszystkich i nie może na niej być miejsca na tego typu materiały. Na dyskusję, jak w każdym hyde parku, w ramach obowiązującej netykiety, jak najbardziej.
Przecież osoba, która tu wstawia swoje odpowiedzi czy tez zabiera głos, sama winna ocenzurować zdjęcia. Sama sobie ocenzuruje słowa/ chodzi mi o drastyczne wyzwiska czy też określenia/ Jesteśmy ludźmi poważnymi i chyba sami wiemy ile można napisać aby nie urazić innych, ale jeśli czyjaś taka wola...... ale musi się liczyć z negatywnym oddziaływaniem.
Lajan, osoba zakładająca wątek wstawiła link do zdjęć drastycznych i mocno niestosownych i to zostało skrytykowane. nic innego tu dyskusji nie podlega.
Wiem, dziękuję za czujność, po prostu nie pomyślała. Ok.
.....przeważnie.... łożyska...wykorzystuje się w kosmetologii, kosmetyce itd.
Zawierają wiele cennych składników, wykorzystywanych do kremów, maseczek odmładzających.
A j łożysko "pierwiastki" jest niezwykle cenne.
Looooo a ci co ich nie stac to nawet wlasne dzieci jedza .... ludzie !!! co sie jeszcze moze na tym forum pokazac??? skad Wy bierzecie takie horrory??
Moja droga, jesli autorka otwiera watek z takimi informacjami i nie podaje zrodla, to mam prawo zaliczyc te informacje do wymyslonych bajek bez wartosci. Piszac takie rzeczy nalezy podeprzec sie zrodlami i wtedy dopiero mozna dyskutowac. A co do studiow i zajec z anatomii to czy chcesz mi powiedziec, ze braliscie "preparaty" z ulicy???
Droga Jasiu, dzieki za ten link, pochodzilam sobie troche po tej "gazecie" i szybko zauwazylam, ze jest bardzo stronnicza, zeby nie powiedziec rasistowska.. No i po jakims czasie doszukalam sie stopki redakcyjniej, ktora wyglada jak nastepuje:
Redaktor Naczelny
Krzysztof Bosak
naczelny@prawy.pl
Fotoedytor
Ryszard Brzeziński
brzezinski@prawy.pl
Reporter
Marek Miśko
marek.misko@prawy.pl
Reportażysta/Dziennikarz
Kamila Pietrzak
kpietrzak@prawy.pl
Dziennikarz
Tomasz Zdunek
t.zdunek@prawy.pl
Wydawca
Ars Politica, Al. Jerozolimskie 83/9, 02- 001 Warszawa
wydawca@prawy.pl
Kontakt Techniczny
admin@prawy.pl
Niestety nie robi to na mnie wrazenia, w samej gazecie jest kilka powaznych bzdur wyssanych z palca niestety. Jakos 5 osobowa redakcja nie przemawia do mnie jako autorytatywne zrodlo informacji ... Mozna te Chiny posadzic o wiele, ale kanibalizm i to w takim stopniu jak to opisuje ten artykul....no nie. Lekarz, ktory zjada abortowane plody i mowi o tym... Jasiu, jak Cie kocham Chiny sa krajem cywilizowanym. To tak samo, jak te legendy, ze Zydzi zabijali polskie dzieci zeby z ich krwi robic mace...Jak ktos chce, to niech wierzy, przeciez ja nie zabraniam... Zastanawiajace tez, ze w dzisiejszych czasach zaden z 5 redaktorow nie ma tytulu zadnej uczelni... no juz nie mowie o doktoratach ale jakis magister chociaz.
Jeszcze na wszelki wypadek, zeby nikt nie myslal, ze sobie sama ten sklad redakcyjny wymyslilam to podaje link do stopki redakcyjnej http://prawy.pl/r2_index.php?dz=redakcja_page
Marylko dzieki, że poszperałaś, ja niestety tego nie zrobiłam, bo godzina była późna - wręcz nocna.
Wiesz , jak człowiek coś takiego czyta, to wlos jeży się na głowie i nie wiadomo co mysleć o sprawie.
Uspokoiłaś mnie wielce...
pozdrawiam jasia
Jasiu, ja to naleze do szperaczy:)) i jakos mi ta gazeta Prawy.pl nie wyglada na pismo naukowe, zwlaszcza z 5 osobowym skladem calego wydawnictwa. Buziaki :)))
Wnioskuje,ze jestes albo studentka medycyny, albo lekarzem. Ja ze studiami medycznymi nie mialam do czynienia, ale jako czlowiek
zyjacy wolalabym byc operowana przez lekarzy, ktorzy nabrali tzw "rzemiosla", czy po prostu wprawy na mnie juz niezyjacej, niz na mnie oczekujacej uzdrowienia i jeszcze troszeczke zycia.....
Jesli ta formalina jest w takiej niezgodzie z Twoim etosem, to dlaczego nie wybralas jakiejs filologii?
Wyobrazam sobie, ze wszystkie najbardziej spektakularne akcje ratowania zycia zaczynaly sie od tego, co nazywasz "preparatami".
Mnie osobiscie, jako osobie "domnej" wcale nie przeszkodziloby w momencie kiedy moje cialo juz bezdomne w zycie stac sie preparatem po to, zeby jesli sie da , zatrzymac zycie tu gdzie mozna.
Ale coz to za odnogi od tych Chin polecialy. I to zwlaszcza teraz kiedy pora na przygotowania do swietowan.
Ja tez poszperalam nawet poza linkowo i troche slabo mi sie zrobilo, ze owe pismo zostalo orzeczone "powaznym i naukowym".
absolutnie sie zgadzam - mozna poruszac nawet trudne tematy ale nie rozumiem argumentu: "zrodla nie podam". Wlasnier przy takich tematach podanie zrodla moze zweryfikowac wiele. Tak ja Ty to Marylko zrobilas w linku podanym do Ciebie. Od razu cala sprawa nabiera innego wymiaru.
To, ze z lozysk, krwi z pepowiny i plodow pobiera sie komorki do badan, przemyslu farmaceutycznego i kosmetycznego i nie tylko nie jest niczym nowym. Daje glowe, ze i w Niemczech i w Polsce czy gdzie indziej w cywilizowanej Europie czy na Swiecie jest to na porzadku dziennym. W mniejszym badz wiekszym zasiegu zaleznie od norm i praw etyki i genetyki w danym kraju.
Tendencyjne artykuly wypaczaja jednak spojrzenie tu nalezy chyba wlaczyc zdrowy rozsadek czytajac takie sensacje z takich zrodel jak prawy.pl i podobne czy nawet i kazania pewnwgo radiowego kaznodzieji...
Ja to dostaje wnerwa zaraz jak czytam takie bzdety, dobrze, ze Jasia podala ten link. Ta pani (autorka artykulu) tez jako zrodlo informacji podaje "jedna z gazet ukazujacych sie w Honkongu". No dla mnie to nie jest podanie zrodla!!! Gdyby Chinczycy wiedzieli o tym atykule, to powinni te pania sadzic. Dalej cos bredzi o "pseudonaukowcach Uniwersytetu w Indianie" tylko szkoda, ze ta pani nie wie, bo mam prawo myslec, ze Ona sama nie wie, ze chodzi o badania embrionow, ktore zamrozone leza w skladach klinik i po pewnym czasie jako bezuzyteczne i niewykorzystane zostaja wyrzucone. A to juz zupelnie inna spiewka. No chyba, ze ktos uznaje sperme i jajo kobiece za zycie, to juz nie bede narazac sie na bana i skoncze na tym;)) Nie sadze, zeby w dzisiejszych czasach czy jakichkolwiek czasach jakas matka dochowala sie 7miesiecznego plodu tylko po to zeby go potem zjesc na obiad. No nie wiem, ale byla jakies 6-7 lat temu afera, jakas kobieta w Polsce mordowala wlasne nowo narodzone dzieci i upychala je w beczkach z kiszona kapusta, to moze Ona wlasnie miala zamiar sie nimi odzywiac. No trzeba troche logicznie pomyslec, zanim sie takie pierdoly pisze. Glownie w krajach, gdzie aborcja jest legalna sa tez legalne srodki zabezpieczajace przed niechciana ciaza i wlasnie dzieki temu spada potrzeba aborcji. No chyba, ze istnieje gdzies mimo XXI wieku na swiecie kraj, gdzie i aborcja i srodki zabezpieczajace sa nielegalne, to moze tam sie wlasnie takie cuda moga dziac. Ja o czyms takim, jak i o takim kraju (mam na mysli kraje cywilizowane) nie slyszalam.
doprawdy? A o tym, że np. pływaczki niemieckie na czas zawodów zachodzą w ciąże, wygrywają, po czym poddają się aborcji też nie słyszałaś. To nie tak dawny proceder. A rodzenie dziecka, aby uratowało życie swojemu starszemu nieuleczalnie choremu rodzeństwu też nie słyszałaś? - CYTAT : W Hiszpanii urodził się Javier - dziecko wyselekcjonowane genetycznie spośród zapłodnionych zarodków tak, by jego szpik nadawał się do przeszczepu dla chorego brata. To horror czy cud? "
To, że pewne wydarzenie nie ujrzą światła dziennego nie znaczy, że nie istnieją.!
żródło -
http://www.polskatimes.pl/opinie/54672,produkcja-zarodkow-bedzie-przemyslem,id,t.html
kochana, czy naprawde kiedy zachodzisz w ciaze, to mozesz zdobyc jakis medal??? Na dodatek olimpijski??? Czuje, ze strasznie przegapilam. Moich kilka kolezanek rowniez. Raczej tarzalysmy sie w tzw. niedyspozycjach (i to jeszcze eufemizm).
Co do Javier'a, to choc nie jestem za praktyka jakiejkolwiek selekcji(!!!!), to nie wprowadzaj w blad, jego rodzice byli radosni na drugie dziecko w rodzinie i nie urodzil sie tylko po to, aby odratowac to pierwsze. Na pytanie czy chcieli odratowac pierworodnego, jednoglosnie cieszyli sie, ze bedzie dwoje. Oczywiscie moglo nie byc zadnego!
Dzieci nawet z gwaltu maja byc dziecmi slusznymi, a dzieci wyczekiwane sa tylko kukurydza modyfikowana genetycznie????
Zadnej juz roznicy nie widzisz? Javier, wyczekiwane dziecko, mogl wybronic inne oczekiwane. Blagam, nie napadajcie, jesli nie wiecie co to jest wyczekiwac dzieci. A dwoje, to nie to samo co jedno. Jesli jestescie rodzicami, to dobrze wiecie, ze zadna matka nie poswieci jednego dla drugiego.Cos takiego moze przyjasc do glowy bezrozumnemu pralatowi co idzie w zaparte w mysleniu.
Niemniej wolalabym dzieci zdrowe i rumiane bez genetykow, ale skoro juz, to ja tez polece w zaparte.
Pewno sie polowa z Was nie zgodzi, trudno, do grobowej deski i tak bym bronila.
Z cala serdecznoscia swiateczna, a jak juz o dzieciach mowa,to mam szczegolne myslenie o tej przepieknej coreczce eNki, snuje mi sie ten Jej piekny pyszczaczek od roku, eNka dawaj jakies nowe zdjecie nawet jesli cala ta dyskusja Cie mierzi (ma prawo).
Kazdy przezyl wlasna historie i kazdy ma jakies prawo, jesli tylko nie uderza w prawo sasiada.
Wiec przeczytalam i dostrzegam, ze caly wywiad jest juz z gory napisany slownictwem tendencyjnym - to moja opinia. Uwazam, ze mozna zadac te same pytania i udzielic tych samych odpowiedzi uzywajac innych slow. No ale to juz kwestia tego, co chce sie przez taki wywiad osiagnac. Historie tej hiszpanskiej rodziny rowniez znam, nie wiem co sama bym zrobila na ich miejscu, bo pewnie trzeba sie znalezc w takiej sytuacji zeby wiedziec. Generalnie jestem przeciwna modyfikacji gnetycznej nie tylko ludzi, ale rowniez roslin. Ale to generalnie, a subiektywnie jak czlowiek jest w jakiejs konkretnej sytuacji to juz nie raz widzialam jak generalne poglady sie zmieniaja. Staram sie nie dyskutowac na tematy wyjatkowo wasko ukierunkowane i o glebokim podlozu religijnym. Wiec pozwolisz, ze i te dyskusje zakoncze zanim ktos nam ja zakonczy;) Na szczescie i dla Ciebie i dla mnie obie mieszkamy w krajach zgodnych z naszymi indywidualnymi pogladami i to jest nasze wielkie osobiste szczescie. Ja osobiscie doceniam to coraz bardziej z kazdym mijajacym dniem.
kuku, musze Cie cholernie zmartwic, te Twoje pomidory tez byly strasznie zmodyfikowane, nie mowie o krzaczku prywatnym, ale o odmianie balkonowej. No i co, no i nic .Takie juz czasy. Innych nie zakupisz, ja tez sie dopominalam, no i dostalam, mszyce wszystko zzarly! Nie bylo o co sie dopominac.No to sie modyfikujemy, slusznie (????) i nieslusznie(?????)
Jesli o mnie, to w tym roku bylo zero pomidorka.( chocby zmodyfikowanego)
hahahahahaha no i prosze modyfikacja bez pytania ale dobre byly to moze jednak zmienie zdanie :))))))))
A o tym, że np. pływaczki niemieckie na czas zawodów zachodzą w ciąże, wygrywają, po czym poddają się aborcji też nie słyszałaś. To nie tak dawny proceder.
Nie popadajmy w szalenstwo. Wypadki tego typu mialy co prawda miejsce ale w dawnym DDR, i to nie tylko u plywaczek, gdzie i hormonami meskimi faszerowano kobiety i dzialy sie jeszcze inne "cuda" niekoniecznie nieznane sportowcom w komunistycznej Polsce. Wszystko dla socialistycznych medali na chwale glow panstwa. W Niemczech wielu z dawnej kadry "opiekujacej sie" sportowcami zostalo pociagnietych do odpowiedzialnosci posypaly sie odszkodowania. To ze nie wszystko da sie naprawic to tez przykra prawda jak i to ze nie kazdy winny zostanie sprawiedliwie ukarany a nietorzy wrecz maja sie calkiem dobrze.
Problem dopingu w sporcie (a o to tu chodzilo) istnieje na calym swiecie. Niestety iwalka z nim chyba nigdy sie nie skonczy a juz na pewno w krajach gdzie medal wiecej sie liczy niz sportowiec i gdzie wladze przymykaja oczy na wszystko. To na tyle
nie nie studiuję medycyny. Fizjoterapię. Nie mieliśmy ażtak rozbudowanej anatomii jak medycy, ale i tak to robiło wrażenie. Uczyli nas szacunku, do zmarłych, a sami żartowali sobie podczas prowadzenia zajęć. Rozmowa rzeczywoiście jest tendencyjna. Tylko ja się dziwię, że bulwersuje jedynie jakiś jeden przypadek. Takich drastycznych metod wykorzystywania ludzkich płodów/ szczątek jest bardzo wiele. I choć to okropne- tak jest. :(
Dawno tu nie zaglądałam... Zdziwiłam się, że wątek nie został usunięty... Nie chciałam wzbudzić paniki ani ściągać na siebie obelgi innych ( czuję się trochę poniżona...). Byłam poprostu zasmucona przeczytanym artykułem. Konkretnego źródła nie podam, bo nie pamiętam z której to było gazety ( coś w stylu Newsweek) wydawanej w Polsce, a artykuł był współautorstwa lekarza biorącego udział w filmie "Niemy krzyk" - także o aborcji, więc nie mam powodów twierdzić, że są to "bajery". Nie chciałam także nikogo obrazić, jeśli to uczyniłam - serdecznie przepraszam. Czuję się trochę oskarżona o niewiedzę i niekompetencję. Fakt - umieszczenie linku nie było zbyt dobrym pomysłem. Pomyślałam sobie, że być może te dzieci giną właśnie przez takie osoby, które milczą, nie chcą mieć z taką sprawą nic wspólnego i udają że problemu nie ma.
Takich trudnych przypadków jest bardzo wiele, dla mnie one są niestety bardzo szokujące; jestem przeczulona na punkcie różnorakiej ludzkiej krzywdy, jednak sprawa z płodami zrobiła na mnie ogromne wrażenie, bo uważam że jedną z najcudowniejszych rzeczy w życiu kobiety jest właśnie urodzenie dziecka ( oczywiście jest to zależne od wielu innych czynników).
sunny, nie przejmuj sie! poruszylas drazliwy temat, to sie ludziska wypowiedzialy.
Usmiechnij sie......no....no...no wlasnie tak:)))))))) Teraz lepiej:))))
Wg mnie ludzie powinni umieć rozmawiać o wszystkim :) Nie przejmuj się !
Dzięki za wsparcie. Fajnie wiedzieć, że przynajmniej nie wszyscy krzywo patrzą na tą sprawę ( i również na mnie, bo przecież ja postanowiłam o tym porozmawiać). :)))